TMK Beatz - Zew lyrics

Published

0 128 0

TMK Beatz - Zew lyrics

[Zwrotka 1] Ok. Która już na na osi ? Czy nie czas znów uwolnić nowej zwrotki Zakamuflowanej w dymie z tyłu głowy, Rec! Zycie z muzyki to mieć tu wciąż wyjebane na ich lament Nasze brudne linijki zrobią masakrę, bo to zew! Nie lubi mi mówić cześć, nie mówi mi elo Robi bum i Kajman znów tu jest Zero Numer Jeden, poczuj żelazną pięść Przynoszę Mary Jane i i jak MJ Gdzie gram swój kosmiczny mecz Bo to zew! [Refren] Która już na osi jest? Pan tik-tak mnie prosi żebym w końcu ci rozwalił łeb A zew, co dawno już opętał mnie Zmusza żebym pisał i nagrywał rap Ej K!, co jest pięć! Zew! Aha! Która już na osi jest? Nie wytrzymam, zaraz kierunek na studio W&B A Zew, co dawno już opętał mnie Zmusza żebym pisał i nagrywał rap, ej K! co jest pięć!? [Zwrotka 2] Zero Numer Jeden wjeżdżam w pętle Kajmana czwarte solo Karabin naładowany trzymam w ręce Czuję się jakbym był scarefacem Say hello to my little friend M. I. C. jest na O.N Pozwól że zabiorę cie w podróż, więc Tu nie ma nikogo prócz ciebie I głosu mojego w tle gdzieś Ta muzyka leci, lekko, cicho Szepce złą poezję To nie sposób bratku na sos Bo ten sos jest w banku, mam głos Żeby zrzucić trochę ścierwa Które codziennie zalega mi na karku Bo to zew! [Refren] Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska