Uwierzyłem Juli, chciała łatwo spełnić sny, Ładnie pisał Johny, wierzył w sprawiedliwość Anarchii, Wierzyłem Joe'mu, krzyczał - 'Walka ma swój cel', Wierzyłem Jimmy'emu, prosił nas 'zjednoczcie się Gdzie oni są , gdzie oni są Bo przez te kilka lat, zmieniony świat, nudni i zgorzkniali. Gdzie oni są! Dzikie noce w Socho, (...) piszesz kilka słów, Rocke w telewizji, pokazał się wszystkim znów, Nic nie warty zgiełk, zmarnowany czas, Ja wierzyłem w nich, lecz ty nie wierz w nas Gdzie oni są gdzie oni są Bo przez te kilka lat, zmieniony świat, nudni i zgorzkniali, Gdzie oni są? Dzieciaki nie bądźcie głupie, kłamać może każdy was, Tylko twarze się zmieniają, Reszta będzie wiecznie trwać, Nic nie warty zgiełk zmarnowany czas, Ja wierzyłem w nich, lecz Ty nie wierz w nas! Gdzie oni są , gdzie oni są Bo przez te kilka lat, zmieniony świat, nudni i zgorzkniali. Gdzie oni są! Gdzie oni są! Gdzie oni są! Gdzie oni są! Gdzie oni są!