Pierwsza Alt racjonalny, wręcz rozsądny, perfekcyjny Często mówi drugiemu, gdzie drugi expić nie powinien Drugi ALT lubi się nawalić, tak zdedać noobstwo całe w krainie szakali Się bawić, expić bez granic, noobstwo walić Trzeci eksperymentalny, taki wolny, że aż skrajny Łatwopalny, zjawiskowy, jak jebana noc polarna Nieprzewidywalny, kogzowy, pyszny, egzotyczny I najbardziej lubi pić miksy z pierwszym Altem A więc niech mi Wenom powie, gdzie w Altach jest metoda I dlaczego ten klan siedzi mi w głowie i czy jest mocno przestawiona Czy ją odciąć, wziąć w ramiona i wykopać nad klanami Czy zostawić dla Wenoma i żyć z rozstrojeniem bani Nie chcę słyszeć już kwiatów, wycia psalmów i tych bardów Nie chcę dobijać po pvp, widzieć nietykalnych karłów Tych noobów i tych kogzów, nie pomoże mi w tym valium Znam swojej choroby stadium, argumentuje nią album Jestem Test Testo Testodan - trzy Alty wbite w jednego I choć to chore to biorę to bo to moje piętno. x4 W imię Weny i Psycha i na wieki, wieków Alters Kłamałem w trybunale u admów mam przejebane Więc w Altach muszę raj odnaleźć, a i tacy, jak ja stale Szukają tego klanu, który zwykle jest tylko hologramem Mam przyjaciół których miałem, kiedy grać zaczynałem chciałem Dojść gdzie teraz na smoku stoję, ale doktorze się poplątałem Dzienne na pamięć znałem, smak deduwy zapamiętałem Choć nie jestem cienieasem wiele razy w życiu na expie padłem Jak z miasta powstałem to po zęby z mym arsenałen By na Orchidei został choć odłamek, ułamek z moich przesłanek Alty są mym avatarem, filarem w tej mojej baśni Gra Margo oceanem w mojej rozstrojonej jaźni Jeden ALT mówi "Rób mi hajs", drugi "Wódki daj" "Smutki straw, exp, póki czas, młodość ma się raz" Trzeci dosyć kłótni ma i mówi póki lutnia gra Pójdźmy w Myartany dal i nie wróćmy nigdy tam skąd wyszliśmy Jestem Test Testo Testodan - trzy Alty wbite w jednego I choć to chore to biorę to bo to moje piętno. x4 Łączy Altów, że każdy zrobiony przez nich klan Jest ważniejszy niż dobry seks, niż każdy dobry dzień I to że każdego Alta grzech jest grzechem wszystkich trzech I to że wszystkich trzech kocha Budda - kocha nasz wolny szept Każdy z nas ma legi, więc każdy z nas chce klan strzec Stukot bliźnich serc jest jak niski bieg - nadaje tempo Pomimo wszystkich spin, licznych deduw, lootamy zew Lecz gdy czujemy krew, wpadamy w wilczy pęd - to piętno Łączy tych Altów też to, że stworzyli wspólny klan Podzieliły Orchideę na dwa używając tego klanu Gdyby nosili obroże mieliby też wspólny łańcuch Póki nabój tkwi w komorze, klan to potrójny harpun Łączy tych Altów też to, że stworzyli wspólny klan Podzieliły Orchideę na dwa używając tego klanu Gdyby nosili obroże mieliby też wspólny łańcuch Póki nabój tkwi w komorze, klan to potrójny harpun Jestem Test Testo Testodan - trzy Alty wbite w jednego I choć to chore to biorę to bo to moje piętno. x4