Ten Typ Mes - Giń, kochanie ! lyrics

Published

0 137 0

Ten Typ Mes - Giń, kochanie ! lyrics

Mam ochotę zabić tę sukę Trudny początek wiąże love song na supeł I wiem, myślałem tak, bo na trzecie masz "Histeria" Ja mam "Furiat" i się wkurwiam, ale to jest pancerne To my kontra świat, kolejny tradycyjny dom Znając nas raczej obstaw, że założymy squat Kot albo mniejsza o to jak tam cię zwę Jadę do ciebie nocnym i coś po pijaku klnę Jadę przez pół miasta czując, że coś jest źle (Na maksa) Leżysz zakrwawiona w szkle Gdzie twój dech? Gdzie puls? Stoimy we trzech - ja, twój brat i Bóg I chcę cię ostrzec, mniejsza czy będziemy razem Leżysz w poprzek, to nie obrazek dla medycznych gazet Kac buduje paranoi cały, kurwa, masyw Bo kochanie zginiesz przez prędkość i niezapięte pasy Giń w moich myślach i giń, kurwa, we śnie Odstawi mnie od cycka życie, ciebie też Więc zróbmy o tym coś, nagrajmy, pomówmy dziś Bo kiedy cię zabraknie nie chcę trzy lata pić Giń w moich myślach i giń też we śnie Śmierć to nie przysmak, co kupujesz lub gdzieś Więc zróbmy o tym coś, nagrajmy, pomówmy dziś Bo kiedy cię zabraknie nie chcę trzy lata pić Jeszcze nie śpię choć dawno powinnam już W radio twój stary numer płynie "Zdrada" Już nie pamiętam Czy to ja ciebie, czy to ty mnie? Nagle telefon - w słuchawce głos mówi, że już cię nie ma Odszedłeś raczej nie do nieba A piłeś przecież jak as, zasady na pamięć znałeś Kochanie, miała nas rozdzielić starość, a nie twoje chlanie Nie twoje chlanie, nie, nie, nie