Kolega mówi mi; tyram tak czÄ™sto w weekendy Kiedy otwarte sÄ… kluby i zamkniÄ™te urzÄ™dy I już nie wiem którÄ™dy traï¬Ä‡ do wÅ‚asnej Å‚azienki Bo po dwunastu godzinach w pracy taki mam mÄ™tlik *wy?* dzwonicie do mnie, że siedzicie nad cydrem Delikatnie podkurwieni, że ja znów nie przyjdÄ™ Sugeruje wiÄ™c wtorek albo czwartek, ale ten gest Nie pasuje nikomu, …nie kumasz jak to jest __albo zmieniajÄ…c źródÅ‚o .widzÄ™ jak kumpel uprawia życiowy moonwalk - Mieszkam z matkÄ…, mówi, ona-ma-tylko-mnie I każdy wokół opowiada jak do góry siÄ™ pnie A ja tkwiÄ™, bo ona chora, ale sorry Jak w sumie zdrowy czÅ‚owiek może być caÅ‚e życie chory Lecz jeÅ›li odejdÄ™ popÅ‚ynie rzeka Å‚ez WiÄ™c nie mów mi co mam robić, nie kumasz jak to jest Ref. (Kuna Knap na zmianÄ™ ze mnÄ…) Nie skumasz jak to jest, nie skumasz jak to jest, nie skumasz jak to jeest To wytÅ‚umacz jak to jest, wytÅ‚umacz jak to jest, wytÅ‚umasz jak to jeeest (x2) Znowu czytam: nieco siÄ™ spóźnimy. MyÅ›lÄ™; co jest .nie pamiÄ™tam bym zapraszaÅ‚ obydwoje Ale wieem, co mówiÅ‚ ten wierny ziomek .ja nie mogÄ™ w-ogóle nawet usnąć poza domem Gdy nie czujÄ™ jej oddechu, jakbym wypeÅ‚niaÅ‚ pÅ‚uca gazem .każdÄ… decyzjÄ™ podejmujemy razem TysiÄ…ce fochów, miliony uÅ›miechów, każdy test ZdaliÅ›my nie bez walki, Ty kumasz jak to jest..? ____inny z kolei partii samotników beton Nie mieszkaÅ‚ nawet tygodnia z kobietÄ… Pierze sam, zmywa, zarabia, wydaje, przepija Wyrywa, porzuca i z kÅ‚opotami siÄ™ nie mija I czy pÅ‚aci rachunki czy jara blanty do TV Trwam Wszystko, co robi robi absulutnie sam MówiÄ…, że dziwaczeje, a on bierze mnie na stronÄ™, mówi Mes _ty chyba jeszcze kumasz jak to jest..? Ref. MÅ‚ody zwierza siÄ™; dorosÅ‚ość to jakiÅ› wyrostek Nie wiadomo czy siÄ™ babrać czy olać póki jest dobrze A gdy dopada, z bólu nie możesz nawet bredzić ZresztÄ… na wiÄ™kszość pytaÅ„ dalej nie znasz odpowiedzi *Może tak, może srak, może sam, może z niÄ… Może szkoÅ‚a, może praca, może escape, może dom?* Pomysłów sto, jeden deadline i cierpliwoÅ›ci kres PamiÄ™tasz te rozkminy? Naah, już nie kumasz jak to __jest __jest już na Å›wiecie syn mojego kumpla= I z osiemnaÅ›cie lat bÄ™dzie trwać ta runda Ziom lubi resety, stety/niestety, wrócić rano OdkÄ…d zostaÅ‚ ojcem to nie ulegÅ‚o zmianom MuszÄ™ siedzieć na placu zabaw z moim szkrabem By nie pÅ‚akaÅ‚ potem jak baba, liczyÅ‚ i znaÅ‚ alfabet Nie musi wierzyć, ma zrozumieć God bless! Tyle zadaÅ„ rodzi stres, Ty nie skumasz jak to jest Mnogość stylów życia relacji nie spaja…pracujmy chociaż nad Tym by nas nie oddalaÅ‚a… moim ludziom chwaÅ‚a!