[Zwrotka 1] Zanim zapytasz, sam opowiem to kochanie Ta muzyka, kochanie, to część życia dla mnie To mój rytuał, codzienny obyczaj Cała moja duma, mój styl życia Dlaczego rap? Sam pytam siebie do dzisiaj To misja, to czytam w moich myślach To misja. Płyta - marzenie się ziszcza To misja, nikt o tym nie wie lepiej niż ja To, na co patrzysz, to mój serial pod tytułem "Marzenia są po to, by je spełniać" Osiągniemy punkt przeznaczenia To nie bunt pokolenia, nie chcę ściemniać Każdy następny dzień mnie upewnia - Mało kto gra fair, każdy więcej chce Jak najwięcej zer, to interes jest Kochanie - jestem raperem, wiesz? [Refren x2] Każdy dzień to podstęp, kochanie! To nie takie proste, kochanie! To się dzieje w Polsce, kochanie! To skomplikowane emocje, kochanie! [Zwrotka 2] Kochanie, chodź do mnie, sam na to wpadłem To, to pozornie jest takie łatwe Widziałem wiele przez 10 lat te Wiem wiele nad tematem Znam wielu, co by zrobili deal z diabłem By w parę chwil zamienić się w gwiazdę Ludzi, co by sprzedali duszę diabłu Aby zdobyć platynowy album, wiesz? Prawie każdy jedzie za plecami po każdym Kochanie - taki jest urok w tej branży Ulegać skrupułom? Na to nikt nie patrzy Chwila i machina miażdży Szybki finał to może popsuć Moda na hip-hopowców po prostu Opowiem ci coś, sama dojdziesz do wniosku Chodź do mnie, kochanie, chodź tu [Refren x2] [Zwrotka 4] Siedzieć w świecie opartym na plotkach Lub wiedzieć, znając ten świat od środka Mi bliższa jest ta druga opcja A od środka, to to jest bardzo Polska Kochanie, jak zaczniemy myśleć nad dziećmi Zarobię PLNy i wyjedźmy Parę pomysłów na niezły hajs Wybierzmy sobie jakiś ciepły kraj Wierz mi - tam nagram ostatni album, tak! Ostatni akt bez taktu, czekam! Nie narzekam na brak faktów Niemiec pewnie by powiedział "Achtung" Rozkminianie? 10 lat poszło na nie Non stop, to narosło, kochanie Znam scenę polską kochanie i wiesz co? A z resztą, kochanie - pieprz to! [Refren x2] Kochanie! (x8) [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]