Tede - Kwestia Podejścia lyrics

[Intro] KBT KEPTN' NWJ czarodzieje ziom Ty to brzmi jak Mylffon Ooo....BENG! [Zwrotka 1] Żalą beksy się na LP Nie było FB jak szedłem tu to pewne masz Pisało teksty się przedtem do bólu A teraz to mi sznuruj lat kurwa mać, no sprawdź to ty To inna bajka dziś i zamiast majka pchać To możesz brać to w ryj To embargo na rap to powinno mieć 3/4 Bo to chuja było warte już dawno, zero styl Ksero z tych czy ksero tych, to tylko jest dziś treść nad formą przerosty Ile mord tu jest 0 sk** The Westero styl podobno wbity w styl już Trochę showbiz wygniótł co odeszło parę starych wyg już stąd flow ich wziął Ziomki z zerwanego filmu Sztos W tym tyglu kilku na meetingu kilku po [Refren] Nie mam czasu na te gadki czcze Przecież wiesz że chce czesać tu pejsa, czesać tu pejs Kto jest gdzie kto jest za kto przed Król Wear nie ruszy się z miejsca I co jest złe takie w tym ze kolejny skurwysyn to co robię znowu nazwie komercja, nazwie komercja Lepiej sprzedać tu siebie niż kumpla na psy ale to jest kurwa Kwestia Podejścia [Zwrotka 2] Chłopaki co są nie zaszyte, to zamiast bawić się zeszytem będą się chwytali brzytew Setki kawalin o tym samym, a kurwa do mnie się przypierdalali Zryte dzbany I pozwalniali tempo nagle tak, po czym wiatr wieje w oczy jak łapią w żagle SWAG To tylko taki temporalny track pamiętam jak jebałeś dawniej trat Sądzę, że polarne noce chyba znów masz blask 100% biba grubsza z koksem w uszach Cały kawałek masz dalej pod nosem No proste że słyszałem, a ty takie coś wypuszczasz [Refren] Nie mam czasu na te gadki czcze Przecież wiesz że chce czesać tu pejsa, czesać tu pejs Kto jest gdzie kto jest za kto przed Król Wear nie ruszy się z miejsca I co jest złe takie w tym ze kolejny skurwysyn to co robię znowu nazwie komercja, nazwie komercja Lepiej sprzedać tu siebie niż kumpla na psy ale to jest kurwa Kwestia Podejścia [Zwrotka 3] Dzisiaj nie mamy czasu na nich Zamiast palców z trackami dajemy f**i im tu Łaki na dopingu wiesz kilku synków 2 0 1 6 taki pin do gimbów Na tekinów marketingu pacz Chcieliby blinków blask ten czas gdy ledwo przędą Kurwa ty mendo, ty zazdrościsz kolegom co wpierdalają lewą piłkę? John McEnroe I kto ciąglę w tempo ciągnie pęto im to Nagle rucha cię twoją ręką bo jest nimfą Prawda nie będę udawał, że mi przykro z tym Przestań się mazać to tylko Hip-Hop ty [Bridge] Hallelujah bracia i siostry O to ja Chory Keptn Czy mogę dostać się? [Refren] Nie mam czasu na te gadki czcze Przecież wiesz że chce czesać tu pejsa, czesać tu pejsa Kto jest gdzie kto jest za kto przed Król Wear nie ruszy się z miejsca I co jest złe takie w tym, że kolejny skurwysyn to co robię znowu nazwie komercja, nazwie komercja Lepiej sprzedać tu siebie niż kumpla na psy Ale to jest kurwa Kwestia Podejścia [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]