Tede - Gryzę Się W Język lyrics

Published

0 131 0

Tede - Gryzę Się W Język lyrics

[Intro] Dobra, teraz wszystkie dzieci zatykają uszy. To będzie taka piosenka o miłości, ale w niej jest parę brzydkich wyrazów, więc lepiej, żebyście tego nie słuchali Dokładnie tak [Zwrotka 1] Ci ludzie są prości człowieku, nie oczekuj miłości W tym świecie ciągle trwa pościg Więc żeby do jakichkolwiek wniosków doszli Po prostu mów do gości językiem tych gości Niestety, tu wrażenie robią epitety Bluzgi są bronią, ich adwersarz to kretyn Nie chcę się zniżać do poziomu tych ziomów Ale jak nie naubliżasz, to nikt nie skuma znowu Jak powiem 'tuman' , to nikt z nich nie skuma To samo 'dureń', lepiej rzucić parę 'kurew' Więc mógłbym cię nazwać chujem do lania Dupą grubo rozprutą od ruchania Dziurą, w którą całe miasto się spuszcza I że chuj wchodzi, jak w masło w twoje usta I że jesteś gachem, co robi lachę po dworcach I ubliżać tak bez końca.. wiesz? [Refren] Mam krew na ustach i pluję krwią Tak bardzo gryzę się w język, ziom Nie mogę ustać, tak mnie korci, joł Tak bardzo gryzę się w język, ziom [Zwrotka 2] Ale urwał, mógłbym mówić tobie kurwa że od robienia lachy ciągle boli cię żuchwa że jesteś dla mnie zwykłym lachociągiem Bo ciągle chłopakom lachę ciągniesz Mógłbym jechać cię teraz od dziwek Bo się dupą uśmiechasz, a twoje biuro to kibel Mógłbym nazwać ciebie rurą, w która jadą oburącz Butelką po piwie, w sumie możliwe Słyszałem, że lubisz Po wyjęciu z dupy brać prosto do buzi Po prostu musisz, kutas cię kusi I mógłbym mówić, że przez to tak się krztusisz Do takich ludzi, jak ty to to dociera Na raz, dwa, trzy super dupę rozbierasz To melanż, mógłbyś robić za cwela Co robi lachę, kiedy się w body przebiera [Refren] [Zwrotka 3] Jestem grubasem, prawie jak Biggie Mam klasę, nie schodzę niżej pierwszej ligi Więc nie licz na to, że ci odpowiem Bowiem świadomie tego nie robię Wiem co mówię, szkoda mi czasu dla gówien Sam wiesz, ile kutasów miałeś w dupie Nie muszę ci wymieniać, nie muszę ich wyliczać Przecież sam wiesz, że masz nick 'bicza' Droga do wybicia nie prowadzi tędy Możesz sobie wsadzić między zęby Do gęby, ty następny, a ty zaraz po nim Wypierdalać, bo jesteście chujowi ! Ja nie mam czasu na pierdoły Ta, weź popracuj nad sobą Może chwilę pomyśl i nie zawracaj mi głowy Przepraszam, dla mnie jesteś za chujowy, wypierdalaj! [Refren] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]