Idziemy, tyłem do was mogę iść [Refren] Tyłem mogę iść i do was dojść A ty możesz tylko, ta, siąść [Zwrotka 1] Ta, ta, a ty możesz tylko siąść Chcesz to powiem tobie co naprawdę się liczy Musisz tylko temat za mordę chwycić ćwiczyć nie kwiczyć, nie kwikać i tylko czyhać, yo 3H tak pracowało wiele lat Pamiętam siebie jak byłem jako małolat '95 rok zaczynałem Wtedy pierwszy raz na poważnie freestylowałem Z jote mi, z przypałem się liczyłem Wiesz wtedy raczej lipny byłem Ale się wybiłem szybko jak z odskoczni A inni w tą drogą nie poszli, yo Doszli mnie po paru latach Ale ja pojechałem wtedy na batatach I znowu ich odskoczyłem I tak do dzisiejszego dnia przeżyłem Więc [Refren] Tyłem mogę iść i do was dojść A ty możesz tylko, ta, siąść [Zwrotka 2] Wziąć to na poważnie chcesz Ja reprezentuję skład Warszawski Deszcz Bierz to na poważnie jak chcesz Powiedziałem Warszawski, Warszawski Deszcz Jakiś też będzie mi krzyczał A ja będę pliki tam przeliczał Plik, plik a nie twoje klik, klik Bo to szybko zmięknie w mig, mig, yo W drugiej części pojadę bardziej osobiście Lubię palić ... palylyście to? bo my palylyśmy Patrzcie na jak wych wyrośliśmy, yo Cieszyłyśmy się wtedy, teraz też się cieszymy Cały czas płyną nasze rymy, Gibbon Skład stąd pochodzimy Mikrofony do tego poważnie podchodzimy, yo Jeździmy po mieście cały czas Ja, Numer Raz, Borixon i innych też znasz, oni tez tutaj są Cały czas jeździmy moją furą, Wielkie Joł Szyby opuszczone to kojarzy się tobie z Gib-Gibonem A mi kojarzy się z mikrofonem freestyle Kolejny raz ucz się i korzystaj, przystań tylko na chwilę Pomyśl, nasze cele to tylko gibbony i mikrofony Przystań tylko na chwilę, pomyśl nasz cele to gibbony i mikrofony Ja naprawdę nie chcę nic ponad to Trochę szmalu i prawdziwy i hardcore, yo Nie chcę nic ponad to Trochę szmalu i prawdziwy i hardcore A ten bit już przerywa, więc nie będę dalej tego kawałka nagrywał W tym momencie urywa się ten styl, a ty się kurwa dalej myl [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]