Tede - Styl Wolny lyrics

Published

0 127 0

Tede - Styl Wolny lyrics

Teraz patrz jak ja robię to, ziąą... Joł, joł Oglądasz to a potem to cofaj Wiesz kto siedział na tych sofach? Eldoka Świrował tutaj filozofa Na szczęście dzisiaj ja zajmuje jego miejsce Wczoraj piłem z [?] Dlatego z kacem przyjechałem tu i mój crew Tam jest DJ J-A-M-A-R joł Tam jest Borixon ze składu Gib Gibon Zapamiętaj to, zapisz sobie na kartce. Joł! Znasz sie na tym żarcie Żarcie najlepsze wpieprzam dlatego mój bebzon Cię rozpieprza, joł! Szalony styl Fiodora Który tonie w metaforach Ilość spora, ilość wielka Zawsze wspominam dobrze o moich ziombelkach I o Borixonach, [?] Nie wspomnę tego imienia Pozdrowienia dla tych co tutaj byli Dla Włodiego i Wienia I dla Pelsona Prosto od Gib Gib Gib Gibona Przy tych mikrofonach, Joł! Cały czas fristajluje Dzisiaj pierwszy dzień, patrzysz Pierwszy dzień fristajluje nie nastukafszy Znaczy w mojej żyle nie było gandzi zastrzyk-u Gib Gibon skład jest cały czas tu, jooł Ziom, tak naprawdę nie przejmuję się tym fristajlami Siedzę cały czas z moimi zią, ziąbelkami Oni siedzą z nami, są tam za nami Znasz się dobrze z tymi Pa-Nami, joł Oni znają się z Paniami różnymi Zawsze na koncerty jeździmy z nimi. Joł Tak to czyni skład Gib Gib Gibon Który jest bardzo wyluzowany, ziąąą!