Tede - Olej Onara lyrics

Published

0 137 0

Tede - Olej Onara lyrics

[Refren] To jedna z wojen, to konflikt pokoleń Więc ja to pierdolę, olej Onara Nie posuwaj się, olej Onara [Zwrotka 1] Od rana czułem się jak w Second Life Bo ten kraj ma zamułę i hajs, czujesz? Czym złym tu jest hajs, nie prosperujesz? I to tu jest all right Ten kto tu osiąga jakikolwiek sukces To pierdolony bogacz chce promować korupcję Trzeba chapać, łapać, brać w łapę Nie ma co udawać, tak jest dawno i z rapem żeby twoje klipy leciały w primetime'ie Musisz być niby miły, niby przynajmniej Fajnie? czy moje klipy widzisz Od MTV do VIV'y nie ma miejsca dla mnie To jest Polska stara, staram się nie ugiąć Niech mnie nie lubią, nie chcę stawać się dupą Robiliśmy tu hałas na długo przed nimi I robimy wciąż tu go i nie klęczymy [Refren] To jedna z wojen, to konflikt pokoleń Więc ja to pierdolę, olej Onara Nie posuwaj się, olej Onara [Zwrotka 2] Umiem pisać rap z bluzgami, umiem bez bluzg Pełen luz, ale nie umiem lizać dupsk No cóż, nie chcę opanować tej sztuki Dla kumpli co mają agencję jestem głupi Ale wierzę, że to kiedyś wróci że chcesz szczerze przebić się do ludzi Wierze, że ktoś ma na tym świecie godność To szczera prośba, podpisuję się pod nią To ja ten sam, ten Tede co przedtem Ty pytasz siebie po co tu ten refren To jasne, tu masz jazdę polską Masz sprawcę, przeze mnie to zło wyrosło To przeze mnie hip-hop stał się kurwą Teraz pieniądz w cenie, to ode mnie wyszło Kozak Krzysztof sponsorował wszystko Tak wyszło, że już się cenię na przyszłość [Refren] To jedna z wojen, to konflikt pokoleń Więc ja to pierdolę, olej Onara Nie posuwaj się, olej Onara [Zwrotka 3] Onar? ziom wykonaj an*lizę Co masz z jego dokonań? ja nic nie widzę Pomówmy o ostatniej płycie Czy do głowy ci wpadnie cos poza dissem? Poza beefem, łał, jak zwał tak zwał to I poza klipem, choć sam nie wiem czy miał go Beze mnie byłoby miałko i miernie Choć dla ciebie byłby to hardcore pewnie Pomyśl, kto by znał go beze mnie Dzięki tym kawałkom jakby ssał go Internet Prawda jest taka, ty wiesz to i ty wiesz Pojechałem chłopaka i przez to żyje To takie polskie, to takie swojskie Czuć troskę, zdychać dla nieudacznika Dla typa gdzie chyba wygranym los jest Ty przegrywa, a ja ubywam, proste [Refren] To jedna z wojen, to konflikt pokoleń Więc ja to pierdolę, olej Onara Nie posuwaj się, olej Onara [Tekst - Rap Genius Polska]