Tede - Dokąd tak gnasz? lyrics

Published

0 123 0

Tede - Dokąd tak gnasz? lyrics

Dziewczynko! Taa.. To jest disco, ziom! Dziewczynko.. To znów ja ja Poczuj groove i mój rap! No cóż, tak tak To znów ja, gdzie tak gnasz? X2 To idzie tak, dzisiaj w WWA Każdy wyszedł bo się z nieba leje żar; I wyszedłem ja, czas na lekki lans Pojeździć jedną z ulubionych tras Ruszam w teren, mamy niedzielę Tak wyszło, że błyszczą mi fele (bling!) Całe miasto na miasto wyszło Ojej oszaleje, co się tu dzieje? Jest i ona błękitnym Bentleyem - kogoś żona, ale kogo, to nie wiem; Czesto ją widzę w korkach; jest gwiazdą I wszyscy się patrzą, jak jedzie przez miasto To znów ja ja Poczuj groove i mój rap! No cóż, tak tak To znów ja, gdzie tak gnasz? X2 Pasuje Ci ten skuter Tak fajnie wypinasz pupę Buzka! - nie szalej, jadę dalej Asfalt topi się pod autem w upale Cała szparka, cała szpilka, szpulka Patrzy i odbija mi się w kółkach Widzisz? W moich dwudziestkach dwójkach Jest ta cała lanserska trójka To Warszafka. za mną jedzie Porshafka W niej znana i bogata babka Dokładnie tak, ta co jest na okładkach Paparazzi już są obok auta To znów ja ja Poczuj groove i mój rap! No cóż, tak tak To znów ja, gdzie tak gnasz? X2 W centrum, po ulicy od beemwicy Jedzie lanserski holenderski bicykl Na nim wylansowana pani Kosz na kierownicy, a na nim nerka Armani Ty chyba musisz jechać na sushi Dobra, luzik, wszystko jest dla ludzi Teraz pani SL-em, czai mnie z 'Bezele' Ale strzela oczami na moje fele (bling!); Pewno ma męża z grubym portfelem Więc odjeżdża swoim grubym merem Wszyscy znamy takie mamy-damy W wylansowanych Mercedesach w niedzielę To znów ja ja Poczuj groove i mój rap! No cóż, tak tak To znów ja, gdzie tak gnasz? X2