[Refren] Doktor T ma dziś zamiar pociąć Cię Skalpel błyszczy, rozchlapuje słodką krew Doktor T ma dziś zamiar pociąć Cię Skalpel błyszczy, rozchlapuje słodką krew Miło mi, doktor T, witam pana na oddziale Siostro – znieczulenie, hehehe, żartowałem Więc skoro zostaliśmy tu już zupełnie sami Pozwolę sobie przedstawić resztę obsługi sali Chociaż, hmm, jest tylko siostra Agnieszka Ale powiem panu w sekrecie – ostra babeczka No więc co tu mamy poza tym, że widzę plamy w kroku Siostro, notuj: pacjent ma problemy z trzymaniem moczu Tutaj z boku, czy pan poczuł, że tak powiem: przy nerach Siostro, skalpel (aaa!) a teraz, tu zajrzę, tam zajrzę Uch, może tylko, ale leż pan spokojnie! siostro Agnieszko! (Już lecę, już lecę) To jak siostra idzie, to niech od razu weźmie kuwetę Pan kotek jest chory, ma więcej niż jeden problem Nie trzyma poziomu moczu, a teraz – o w mordę! No nic, przysięgałem przed Hipokratesem Niech będzie - Czas na moje wielkie, słynne cięcie! [REFREN x2] Cięcie ideał, jakbym rozpiął kombinezon Ale (oj, coś mi tu nie wyszło...) Mhm, a co mamy tam w żołądku O! stres, zawiść, objawy: skurcz, rozkurcz A skoro jesteśmy już w okolicy miednicy.. No dobrze, no już wiadomo skąd ten cały kompleks.. (Doktorze, to w ogóle penis, te takie krótkie?) Nie wiem. Zróbmy ciposukcję Wszystko brudne, proszę zsunąć spodnie Jak przypuszczałem, ślady miłości po płci podobnej Niedobrze, hm, podejrzewam guz Siostro, otwieramy czaszkę na trzy: raz, dwa, już! Pisz, pisz siostro, nie, nie tu.. (aha) Wstępne wyniki trepanacji, mózg: brak! [REFREN x2] Oddaję skalpel. Siostro, uważnie Siostra pamięta – tutaj dobrem wyższym jest pacjent A właściwie jak się miewa? Co proszę? Pobudzony? To pewnie przez ten proszek w nosie Bierzemy notes, piszemy: diagnoza – nieuleczalne Upośledzenie społecznie, mentalne – każde Adnotacja: kolacja stygnie, żona w domu Hejter, nie hejter – człowiekowi trzeba pomóc (Panie doktorze, przywieźli kolejnego z hip-hop.pl...) To nie do mnie. Do weterynarza. Uspać