[Intro] [Zwrotka 1] Ziom, zara, zara, weź nie przesadzaj To, że twoja szafa się rozpadła nic nie oznacza To, że nie masz ubrania nie sprawia, że masz zakaz funkcjonowania Działa ci pralka? Weź ją nastawiaj Bracie, jeśli ktoś cię oceni Przez pryzmat odzieży nie otwieraj się przed nim Jest jak puszka Pandora - próżna i podła Osoba zakompleksiona, która nie umie kochać Nie mam wersów, ja mam Versace Pamiętam jak nosiłem jedną koszulę w kratę Miałem często humory w kratę jak Burberry Wtedy nie miałem nic, co miało oryginalne metki Niestety to doprowadza do depresji Kiedy nie rozumiemy tej podstawowej kwestii materii To nie szata zdobi ludzi, wierz mi Nie świruj Jacykowa, bierz, co masz i idziemy [Refren] To bez znaczenia w co się ubierasz, bracie Bez znaczenia czy to jest tanie, siostro Bez znaczenia, ważne, że jesteś z nami Logo Land, Logo Land, szanuj mnie za to jaki jestem Za to jaki jestem... [Zwrotka 2] Jeszcze nie widziałem, żeby bluza dała uśmiech Chyba, że: "He, he, he, ale bubel!" Ale puste, smutne, głupie, nudne Ludzie, macie wy wyczucie co jest super? Super jest, gdy macie poczucie humoru, honoru i rytmu Honoruj to synu i nie świruj Tańcz, twoje życie, twój parkiet Kiedy gra muzyka we mnie, zapominam co jest na mnie Danse Macabre, tańczę i chwalę Pana To, że kocham Jezusa, nie oznacza, że chodzę w sandałach Mam swój Godline, bo jestem bożym dzieckiem Antyglobalista w Nike'ach, i tak wiele zmienię Nie jeżdżę Bentley'em po Betlejem, baybe I mam na sobie jedną metkę - Made in Serce I pewnie pochowają mnie w Adidasach Ale umrę i zmartwychwstanę; naga prawda [Refren] [Zwrotka 3] Za dużo znaczków, za mało uczuć Za mało śmiechu, za dużo bólu Za dużo kasy, mało miłości Za mało nas, wszędzie roboty Chcemy radości, chcemy przyjaźni Chcemy miłości, chcemy być braćmi Rządzą pieniądze, więc człowiek przegrywa Logo Land, weź na chwilę się zatrzymaj I tańcz, tańcz, tańcz, tańcz... Skończ gadać i tańcz, tańcz, tańcz, tańcz... Skończ gadać i tańcz, tańcz, tańcz, tańcz... Skończ gadać i tańcz, tańcz, tańcz, tańcz... X4 Jak ja nie lubię, gdy tak patrzysz na mnie Patrz w moje serce, a nie na ubranie [Refren]