[Intro] DGE słyszysz mocne bębny PDG ekipa robi nocne manewry To DGE słyszysz mocne bębny Słyszysz mocne bębny [Zwrotka 1] To dla kurw to, kulam to gówno Zaczynam na Raszynie Spotkasz mnie pod sklepem nie w telebimie Rym płynie, interes kwitnie Żule kupują żytnie To trutnie,, życie ich okrutnie wytnie W oknie stary pies szczeka, taryfiarz czeka Moknie plandeka, monopol tutaj jest jak Mekka Wyje karetka, w kieszeni ostatnia bletka Na przystanku klientka na typa wściekła On wściekły na nią Razem się ranią i mamią Emocji banią, jadą z bajerą tanią Gruby kierowca prawie śpi w autobusie Marzy o żonie, marzy o forsie na koncie Za nim elegant tani gdzieś tarawani Studenci dwaj najebani, pili winiak tani I pani smutna, co przyjechała z Kutna Myślała, że jest rezolutna Bywa okrutna – noc Dla niej krótka, moknie brudna szyba Wódka w dygach, dobra kurwa, bywa Gówno pływa, leniwa zegarka tarcza Tym nie zbywa, którym ledwo co starcza Nie pisał tego Puszkin, na osiedlach staruszki Ciągną wózki i gną z kibli puszki Mordercy Popiełuszki już na wolności Od dziewięćdziesiątych pościg, w chuj możliwości, ziom Paru gości wypatruje okazji, ogryz Eurazji Co mają siłę perswazji Ktoś słucha Inwazji na MP trójce Ten koleś w czerwonej kurtce świeżo po bójce Zlazł z drzewa i szuka ofiary, wzrokiem strzela do wiary W nocy miewa koszmary, zatem wziewa opary Mama Krwawa Mary, tata Brudny Harry Teraz siedzi i pierdoli świat cały Jak był mały to chciał być strażakiem, cowboyem Niebieskim ptakiem, Zorro, został łajdakiem Nie klaszcze Klakier, moknie brudny zielony lakier [Outro] Migają lampy, wrzeszczą nieletnie wampy Migają lampy, wrzeszczą nieletnie wampy Migają lampy, wrzeszczą nieletnie wampy Migają lampy, wrzeszczą nieletnie wampy Migają lampy, migają lampy [Tekst - Rap Genius Polska]