Szamz - Na Barana lyrics

Published

0 158 0

Szamz - Na Barana lyrics

Ziomki prosza mnie o cos Myślisz że cie na barana Wezme i wniose na szczyt Mylisz sie i nara Kolejny prosi, kolejny prosi x4 To nie jest hiphop To jest streethop Ode mnie do ciebie Tak jak pingpong Jesli myslisz ze jestem na niby to mylisz sie Sprobuj mnie sprawdzic a zdziwisz sie Czemu krzywisz sie - spojrz na mnie Widzisz mnie - szamski to ten maly typ Ale waleczny niczym lew Twoje gadanie dla mnie niczym jest x2 Twoje bla bla dla mnie niczym jest x2 Ja nie potrafie czekac, ty oducz sie spozniac Pale se rpk no i wchodze w swoj swiat Ciezkie powietrze inne sprawy - spierdalaj Miss abu dhabi - nara - szamski wam nie pomaga Ziomki prosza mnie o cos Myślisz że cie na barana ...