Kiedy został sam, patrzył w stronę drzwi A z pokoju świt przepływał przez dym Nie opowiem wam, jak się podle czuł Tak naprawdę wył gdzieś w środku tu Potem długo grał by zagłuszyć ból A saksofon drżał i płakał w trybie nut I było tak ban*lnie Jak w filmie który znał I tylko serce durne, nie chciało roli grać Wszystko już było prócz nas Sny kopiowane od lat Jak tu odcisnąć swój ślad Gdy tych wolnych miejsc wokół coraz mniej Przed oczami miał tamten wielki film Kiedy Hackman grał przeaz chwilę czuł się nim I było tak jak w kinie Gdyby nie głupia myśl , Że stąd nie można było po filmie w życie wyjść Wszystko już było prócz nas Sny kopiowane od lat Jak tu odcisnąć swój ślad Gdy twa każda myśl, każda myśl już była Wszystko już było prócz nas Sny kopiowane od lat Jak tu odcisnąć swój ślad Gdy tych wolnych miejsc wokół coraz mniej Wszystko już było prócz nas Sny kopiowane od lat Jak tu odcisnąć swój ślad Gdy twa każda myśl, każda myśl już była Wszystko już było prócz nas Sny kopiowane od lat Jak tu odcisnąć swój ślad Jak zostawić coś czego nie zatrze czas?