RR Brygada - Kawałek nieba lyrics

Published

0 174 0

RR Brygada - Kawałek nieba lyrics

(Rafi): Spójrz człowieku na otaczający Cię świat, Tyle zalet ile wad, tyle zysków ile strat. A życie jak rozwijający się kwiat, Takie piękne a zarazem kruche tak. A to od ciebie zależy przecież w co będziesz wierzył, Czy szybko czy wolno czas swój będziesz mierzył. Ani się nie obejrzysz a nastąpi szach mat, Tyle pracowałeś lat a pod chata mały fiat. Całe życie szarpiesz na jakiegoś frajera, I co z tego później masz? Pomarszczoną twarz. Cały czas w grę grasz, a czy zasady znasz, Zresztą jak tu mówić o zasadach gdy wokoło zdrada i fałsz. Ale zaraz ja tu muszę coś zaznaczyć, Bo widzisz tylko to co chcesz zobaczyć. Nie potrafisz już swoich oczu pięknem uraczyć, Omijasz szczegóły które mogą najwięcej znaczyć. Ciesz się życiem obojętnie jakie jest, Drogiej szansy nie dostaniesz chyba sprawę sobie zdajesz. Zbuduj sobie kawałek nieba w tym całym piekle, Chuj z ludzi który maja po prostu z deklem. (Ref.): Kawałek nieba w tym całym betonowym piekle. Kawałek nieba czego więcej nam trzeba. Kawałek nieba w tym całym betonowym piekle. Kawałek nieba, kawałek nieba. (Rafi): 27 lat to mój staż na tym świecie, I co? Myślisz ze woże swe dupsko w Corvettcie? Ze mam kilka dużych baniek w domowym budżecie? Kawałek nieba czy tak to właśnie widzisz? Człowieku czy ty nie sięgasz czasem za wysoko? Im wyżej tym mocniej możesz pizgnąć o glebe. Co będzie w przyszłości? tego to ja nie wiem, Ale każdy tworzy wokół siebie ukochany eden. To normalne i logiczne, wszyscy chcą mieć jak najlepiej. Skąd wiesz? Może szczęście ma ten co biede klepie, Może taka wybrał drogę i o to mu chodziło. Odnalazł swoje szczęście i popatrzeć jak milo, A nie którzy żyją tak jak nam nawet się nie śniło. Ale czy są szczęśliwi czasem pozory mylą. Dla każdego inaczej wygląda kawałek nieba, Własna siec odrzutowców kontra pól chleba. (Ref.): Kawałek nieba w tym całym betonowym piekle. Kawałek nieba czego więcej nam trzeba. Kawałek nieba w tym całym betonowym piekle. Kawałek nieba, kawałek nieba. (Rafi): Duży blant, dobry bit i zdrowa rodzina. Moi ludzie, słońce i zadowolona mina. Oto moich poszukiwań szczęśliwy finał, Odnalazłem swój świat który ma taki klimat. To nie to ze nie zauważam ludzkiego bólu, Prawda boli ciulu prawda boli, Ale idą na bok wszystkie afery i skandale. Kiedy ganje pale odsuwam od siebie żale, I tak będę robił stale w tym lesie z betonu, Pośród szarych manekinów i metalowego złomu. W pajęczynie ulic i kłębach trującego dymu. Odnalazłem swój kawałek nieba synu. (Ref.): Kawałek nieba w tym całym betonowym piekle. Kawałek nieba czego więcej nam trzeba. Kawałek nieba w tym całym betonowym piekle. Kawałek nieba, kawałek nieba.