Rooney - Hot16challenge lyrics

Published

0 125 0

Rooney - Hot16challenge lyrics

[zwrotka] Nie ma się nad czym rozczulać, sukcesy rodzą się w bólach Legendy nie umierają, po prostu zmieniają pułap To czemu poświęcam siebie, nie pozwala mi upaść Moja droga - od outsidera do białego kruka Jestem mc z powołania, oni z definicji Rap nie był kwestią wyboru, tylko działaniem sił wyższych Trzy czwarte mainstreamu jest jak pasażer na gape Wożą się pomału? spoko! ja wożę sie rapem Chce by ta chwila żyła, taki bit to mój klimat Lece jak Piotrek Żyła, nie możesz mnie zatrzymać Daję ogień #prometeusz, witam w matrixie #morfeusz Bo matrix jest o polskim rapie, najlepsi? w podziemiu! Nędzni raperzy chcą nawijać, lecą w kulki, hasz #bilard Mój rap? - czarna ósemka, de facto - #ósma mila Hot 16 mainstreamu, ziom beka totalna Ich gorące szesnastki? - tylko w gimnazjach