Robert Dziedowicz - Mgła lyrics

Published

0 104 0

Robert Dziedowicz - Mgła lyrics

Ooo.. Trzymam w dłoni kamyk zielony Patrzę jak wszystko zostaje w tyle Przeszłość mija w bocznym lusterku Lekki deszcz muska przednią szybę Lampy rzucają złoty blask na drogę Czas czernią kończy kolejną dobę Moje powieki znów są zmęczone Trzymam ster - Stary człowiek i morze Patrzę w oczy matki (w oczy matki) Szukam siły do walki (siły do walki) Patrzę w głąb przepaści Szukam wyjścia z miejskiej matni Jeśli skoczę, to tylko jak Felix Jeśli skoczę, niech nie grzebią mnie w ziemi Chcę spłonąć na stosie, by Odrodzić się z popiołów #Fenix Wciąż robię muzykę, choć miałem ją rzucić (miałem ją rzucić) Jak Małpa miałem to rzucić Próbowałem setki razy i musiałem wrócić Wciąż robię muzykę, choć miałem ją rzucić (miałem ją rzucić) Jak Małpa miałem to rzucić Ale kocham ją i musiałem wrócić Ooo.. ale kocham ją i musiałem wrócić Ooo.. ale kocham ją i musiałem wrócić Ooo.. ale kocham ją i musiałem wrócić Jak Małpa miałem to rzucić Próbowałem setki razy i musiałem wrócić Ooo.. [Skrecze: DJ Krug] [Tekst - Rap Genius Polska]