Białe kwiaty Zakwitły w głowie Ugięły nogi nam Czy będzie cieszyć co dziś boli Czy nas uchroni las Gdyby cień ulgi kładł się na dłużej Gdyby łaskawiej tlił Nie ważne co lub kto cię goni Nie ważne że to sen Czy może pierwszy czy ostatni raz Zginamy kark I jak na imię ma ten kto Zbiera jabłka w sadzie Jak ma na imię ten kto ściąga urok pali w kominku Czy będzie wojna Czy to koniec Dziennik czeka aż się uwolnią Kolejne myśli Głowa opada i zasypiam Oświetlasz mrok