[Refren: Eugene Scott] Dali mi broń, kilkaset kul od domu nowy dom Kilkaset kul od domu - żaden schron Jeżeli umiesz pomóc, Boże daj mi wrócić stąd - do domu Broń, kilkaset kul od domu nowy dom Kilkaset kul od domu - żaden schron Jeżeli umiesz pomóc, Boże daj mi wrócić! [Verse 1: Ras] Wrogowie szepczą jak blau, blau, blau Nie chcą negocjować, mówią, że nie będzie łatwo Podnoszę głowę - znowu strzał, strzał, strzał Zrobię wszystko by opuścić to przeklęte miasto Chcę odlecieć, palę afgan, afgan pali mnie Mijam kule na stopklatkach Obok auta pali się Odwracam głowę, szukam braci, sprawdzam czy zostali gdzieś.. Boże, czy zostawisz mnie? Nigdy w stronę światła Ręka w stronę radia Nie rób mnie bohaterem newsów w kraju, apostole diabła Zanim wydam ostatni krzyk z serca w bezruchu Jak usłyszysz mój hymn na osiedlach - salutuj! [Refren: Eugene Scott] [Verse 2: Ras] Mamo, jeśli mnie słyszysz To może wspomnij moim dzieciom Że tylko martwi widzą koniec wojny Niech mają poglądy, jak Ty I powiedz ojcu że to nic, że jest dumny przez łzy Pewnie przedstawią wam inną wersję, to nic Niebo jest niebieskie, jak nigdy wcześniej Moje buty są lekkie, jak nigdy wcześniej Już dobrze Jak usłyszysz mój hymn, spójrz w słońce [Refren: Eugene Scott]