Ras Luta - Kryzys lyrics

Published

0 141 0

Ras Luta - Kryzys lyrics

To jest Luta. Dzisiaj wszystko jest nie tak, wszystko jest na wspak Moim ludziom to nie w smak. A wiesz dlaczego? Posłuchaj tego! Teraz jest kryzys Możni tego świata obradują wciąż, a nie zmienia się nic To kłamstwa i wyzysk Zbudowali dla nas system, w którym tylko oni potrafią żyć Dookoła wciąż kryzys Możni tego świata obradują wciąż, a nie zmienia się nic To kłamstwa i wyzysk Zbudowali dla nas system, w którym tylko oni potrafią żyć Znów wstaje smutny, szary ranek Widzę, jak ludzie z bloków znów wloką się na przystanek By odnaleźć sens życia wciąż brakuję im przesłanek Ktoś zabrał godność im, w sercu pusto, w głowie zamęt Od kłamstw, które wciąż słyszą od swych posłów i posłanek Których wybrali, by Ci opanowali tą zamieć A zachowują się tak jakby potracili pamięć O tym, że ludzie cierpią przez nich nie chcą słyszeć nawet Nie widzi nikt Że o życie z diabłem gra, tamten piękny i bogaty świat I nie chcę nikt Wyciągnąć rąk by z ramion strzepnąć piach W ludziach już współczucia brak, bo... Teraz jest kryzys Możni tego świata obradują wciąż, a nie zmienia się nic To kłamstwa i wyzysk Zbudowali dla nas system, w którym tylko oni potrafią żyć Dookoła wciąż kryzys Możni tego świata obradują wciąż, a nie zmienia się nic To kłamstwa i wyzysk Zbudowali dla nas system, w którym tylko oni potrafią żyć Płyną potoki łez I nikt nie robi nic, by zatrzymać je Chciałbyś schować się gdzieś Zanim koszty życia w końcu zjedzą Cię Kolejna Eksmisja Kolejna bańka z marzeń na naszych oczach pryska Ludzie krzyczą "chleba!" - Oni dają im igrzyska Wzniecając gniew nic nie uda się Wam zyskać, bo... Teraz jest kryzys Możni tego świata obradują wciąż, a nie zmienia się nic To kłamstwa i wyzysk Zbudowali dla nas system, w którym tylko oni potrafią żyć Dookoła wciąż kryzys Możni tego świata obradują wciąż, a nie zmienia się nic To kłamstwa i wyzysk Zbudowali dla nas system, w którym tylko oni potrafią żyć Mija pół dnia i znów wyglądam na ulice Widzę jak wraca z pracy tłum nie chcąc myśleć o niczym Wracają do problemów, ton rachunków i rozliczeń Do kłótni o pieniądze, na przyszłość pobożnych życzeń Wracają do zmęczonych żon i dzieci, które wszystko Poznały z internetu i karmią się telewizją I nie chcą już się uczyć, łatwiej jest im klawisz wcisnąć Wyjrzyj przez okno, to kryzysu rzeczywistość Nie widzi nikt Że o życie z diabłem gra, tamten piękny i bogaty świat I nie chcę nikt Wyciągnąć rąk by z ramion strzepnąć piach W ludziach już współczucia brak, bo... Teraz jest kryzys Możni tego świata obradują wciąż, a nie zmienia się nic To kłamstwa i wyzysk Zbudowali dla nas system, w którym tylko oni potrafią żyć Dookoła wciąż kryzys Możni tego świata obradują wciąż, a nie zmienia się nic To kłamstwa i wyzysk Zbudowali dla nas system, w którym tylko oni potrafią żyć