Rahim - Intruzi lyrics

Published

0 126 0

Rahim - Intruzi lyrics

[Intro: Minix, Rahim] Zbadajmy temat wzdłuż, wszerz i w poprzek Zbadajmy temat wzdłuż, wszerz i w poprzek Ilu wokół masz ważnych ludzi Chcesz iść? Idź. Nie jestem zdziwiony [Zwrotka 1: Rahim] Wystarczy kilkanaście wiosen Aby zacząć widywać się z chaosem Wybudować wokół siebie fose Potem zadzrzeć nosek, zostać bossem Zebrać osobistą świtę wokół Zawężać więzy krok po kroku Dalej iść w gronie bliskich osób Dobry sposób by uśpić niepokój Można by po ich szczerych uśmiechach Dalszych poszukiwań zaniechać Ale skoro rymow pełna kiesa Zróbmy mały rekonesans Weź policz. Ilu wokół masz ważnych ludzi A ilu się za Tobą w ogień rzuci Najwyższy czas się obudzić, ocucić I skumać to, a nie się smucić [Refren: Minix, Rahim] Zbadajmy temat wzdłuż, wszerz i w poprzek (Zbadajmy temat wzdłuż, wszerz i w poprzek) Kiedy to kolejni zacni goście (Kiedy to kolejni zacni goście) Wchodzą, odchodzą pod wodzą swych potrzeb (przychodzą, odchodzą pod wodzą potrzeb) Kolejnych więzi pogrzeb, oj niedobrze (Oj niedobrze człowieku, oj niedobrze) [Zwrotka 2: Rahim] Ile to razy, przedziwne fazy Niszczyły więzy dające azyl? Dziś niewyraźne jak bohomazy Jednak akt rozstania wręcz parzył Gdy darzysz kogoś dużą sympatią Widzisz w nim swoją duszę bratnią Dzielisz swój czas, raczysz gadką W końcu któraś jest tą ostatnią Ten ktoś, ma coś, ale nie powie Może kiedyś się od kogoś dowiesz O tej zmowie milczenia wrogiej Tobie Wtedy bez namysłu odpowiedz: "Nie mam czasu na zbędny antagonizm Nie zdąże nawet kropli łzy uronić Chcesz iść? Idź. Nie jestem zdziwiony Ponoć nie ma ludzi niezastąpionych." [Refren] [Zwrotka 3] A teraz zamieńmy sprawę miejscami I rolami, bądźmy winowajcami Spójrzmy ich oczami, poczujmy sercami Usłyszmy to ich uszami Dryń dryń dryń dryń Dzwoni przyjaciel Pewnie ustawka na chacie, przy herbacie Gadki o życiu, czy rapie przy piciu Finish z padem w łapie na kanapie A tu: "Siema. Jak się masz bratku? Bo u mnie standard, zaś buja jak na statku." Był wstęp. To nie będzie nietaktu Zaczyna gadać o nagłym przypadku Mhm. Kolejny interesant na lini W odpowiedzi: "Pożyjemy, zobaczymy." A w głowie epitafium na finish: "Dla kutasów nie mam czasu, kminisz?" [Refren x2]