Quebonafide - Polis lyrics

Published

0 475 0

Quebonafide - Polis lyrics

[Intro: Quebonafide] Okej. W życiu chodzi o jedno, żeby odpowiedzieć sobie na zajebiście ważne pytanie. A to pytanie brzmi: Big Pun czy Lil Wayne? Big Pun czy Lil Wayne? [Zwrotka 1: Quebonafide] Wbijam w socjalizm od zawsze, ale z jednym się muszę zgodzić Wszyscy są równi względem nas, równie chujowi Czuję się sterowany jak jebany Myslovitz Ale w odróżnieniu od nich mogę z tym coś zrobić Coś zrobić, co ja kurwa mogę zrobić? Wykopać własnymi rączkami gaz łupkowy? To pragmatyczne jak budować most w sercu Gobi Czemu ten śmieszny pieniążek jest taki drogi? Czuję się sterowany jak Myslovitz Ale chyba coś mi jednak przychodzi do głowy Na przykład nogi za pas i wypierdolić za granicę nazajutrz Bo chyba trzymam się za długo jak na tyle przypałów Już zaczynałem wierzyć w to, że coś wyjdzie pomału Ale prędzej dostanę tę jebaną wizę do Stanów Niż świnie dadzą mi powąchać banknot To paradoks - marnuję papier na walkę z biurokracją A jestem tylko częścią planu paru szmaciarzy I prześwietloną kliszą polskiego aparatu władzy Transformacje? O nich się mówi więcej teraz Niż w filozoficznych azjatyckich systemach W mentalności i tak nic to nie zmienia Dla podkreślenia, budzę podejrzenia jak zgon Leppera Ja i koledzy, bo mamy po kilka dziar Pozdrawia pieczątką nas Hanna Gronkiewicz-Waltz Tańczę po austriacku, oni kurwa żyją lekko A ja siedzę i zdycham jak Julia Tymoszenko, Pół biedy, że na kacu - Twoje zdrowie Mówili "ucz się, pracuj", nauczyłem się, no i co robię? Nic nie robię kurwa mać, tylko kombinuję Jak tu skutecznie źle wpłynąć na koniunkturę Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą Tylko na razie w tej strukturze się czuję wiórem p**no przedstawiane jak erotyka Bo nie widać końca w ich słodkich obietnicach To się nie kończy tutaj zazwyczaj Jak konstantynopolitańczykowianeczka w ustach Adama Michnika [Cuty: DJ Długi] Każdy dobrze wie... To realne życie, nie udawany wirtual... Wkurwiony dzieciak... To jedno co na pewno zostanie... Tak to wygląda, czasu jak zwykle za mało... Ale może być dobrze, szanse mamy ciągle niezłe, musisz wierzyć mi na słowo... [Tekst - Rap Genius Polska]