[Wejście 1: Gała - temat "Deskorolka i banan"] Każdy wie, że jestem lepszy w kurwę Gdybyś jechał na desce potknąłbyś się na bananiej skórce, durnie W koło są, a ja mam to flow Siemaneczko, siemaneczko, witam ciebie, yo Się tu brzydzę, bo jest Quebonafide A ja tu wchodzę, kurwa, też gram w pierwszej lidze Ty tego nie wiesz, to jest dobre podziemie Kiedy wbijam na scenę, jestem siebie pewien Ehe, tak to napierdalam... (problem z podkładem) I to jest dobre i to mi styka Jaka deskorolka, prędzej kulturystyka Wiesz, kurwa mać i teraz to przyhamuj Fajne dziary, co, właśnie wyszedłeś z kryminału Mam dość banałów i pierdolenia o bzdetach Sorry, deskorolka, banan, to nie tak Ej, bo to nie tak, bo kiedy lece tutyj Typ zamula, przydałaby się mu chyba feta I coś jest nie tak, wiesz, on już odleciał Ja tu napierdalam, skumaj typa, skumaj ciecia Ej, napierdalam i tu frunę Dzwoń po Białasa, ci się przyda na ratunek [Wejście 2: Quebonafide - temat "Zakręcone wiadro"] Nie wiem co się dzieje, ale tutaj daje Quebo Zaraz pokażę Tyminowi jak się udaje najebanego Dobra, to jest tak, ja muszę się dziś wkurwić A ty lecisz na deski jak Nick Vujicic Tak to wygląda synku, ja z tym dalej płynę Nick Vujicic, prędzej on złapie chwilę I to jest dobre ziomku, ziomku, ziomku, to jest dobre Wytłumaczę wam - on nie ma rączek I to jest tak - wiadro, tak ziomuś Na wstępie zniżę się do jego poziomu Tak to wygląda, ok, dobra, wiadro No dobra, co - wiadro [Wejście 3: Gała] ... i cały czas wchodzę to ten ton Nie musisz się zniżać, autoprezencję masz niezłą Kurwa mać, napierdalam tu teraz punchline Bo wchodzę i zamiast przeciwnika dostałem downa man Kurwa mać, co to jest, cyrk, z czym ty jedziesz Mam pytanie, jedziesz z czym Ej, i kurwa mać jadę jestem siebie pewien A ty jedynie możesz biegać na scenie Robić z siebie debila, tam masz kamerę Pokaż coś dobrego, pokaż jaką ma podziemie Tą moc, kurwa mać, napierdalam widzę downa A na legal to co, była żółta karta żółte papiery, ja jestem siebie szczery I jadę takie ściery, kurwa koniec waszej ery [Wejście 4: Quebonafide] Na legal ziomku, ja się na to nie piszę Jakbym chciał na legal to bym tam sobie wyszedł To jest tak, więc zamknij mordę dziwko [?] jak Bart Simpson Jedziesz na desce, nawiń dla ojca To jest Quebson i to jest opcja spontan Tak to wygląda, ok, dobra wiesz, że coś znaczę To jest Corky Thacher, zbieżność z planem przypadkowa całkiem Ok, jak Wojtek Sokół, nawijam dalej A freestyle są w toku, ty ćwoku Tak to wygląda, patrz jak se płynę, jaki legal Tak leci Queba, a takie mordy to jebać od razu, ok I dalej tak to daję Trafił na mnie i pluje sobie w brodę jak Stalley Co jest grane? [Tekst - Rap Genius Polska]