Puosiu - Robot lyrics

Published

0 209 0

Puosiu - Robot lyrics

[Zwrotka 1] Mówią wiele tu mi, ale nie rozumiem, to nie pierwszy raz już To coś więcej choć gdy, słyszę to co oni mówią, nie chce rapu Czuje się sformatowany i myślę, że nie wiem nic To trochę forma omamy, bo mam (yyy) głośniki To jak robot, bo nawet on z automatu daje lepsze teksty Tu już kosmos, no bo te flow się dalej rozprzestrzeni Cóż, jestem blaszany, a mam parcie na szkło Cóż typ sterowany, Iron man flow Szczekam tu jak wszyscy, no bo taki ludzie dali mi program Ja chce szczekać jak nikt dziś, no bo taki kot miauczy na slogan Miau, miau, miauczy na slogan, jednocześnie wspiera już inny Newschool, trueschool popatrz, ja nie widzę teraz różnicy Dlatego od tak, zaprogramowany mam lepszy start Oni nie widzą różnicy, bo myślą, że bit da większy hype W sumie to chuj nie sława, w sumie to chuj nie sława Kiedy porównać raperów z USA to głównie praca [Refren] Jesteś taki sam jak inni, powiedzą oni Jesteś tylko ich robotem, powiedzą oni Powiedzą oni, którzy nie grają fair Nie grają fair, udając nie swój styl [Zwrotka 2] Chciałbym powiedzieć, ja czuję, że żyje lecz z moich uczuć tu wyszły nici Chciałbym powiedzieć, że czuję muzykę, a słysząc innych, iskrzy w myśli Tak, że nie mogę błędów ogarnąć, ogarnia mnie ktoś Próbuję wszystko naprawiać z pogardą, bo trafiasz gdzie moc Elektryzuje, no bo te flow na koncertach budzi wszystkich Nie wiem czy czujesz, no bo te flow jak otwieram tłumi instynkt Studzi zmysły by kusić licznym ''ej, ręce w górze'' Ludzi bystrych przynudzi pysznym ''he wiesz, że umiem'' Automatyzm u mojej widowni, zakodowany Autografy są u mnie widoczne jak hologramy Mam jeden program, który mnie dzisiaj prowadzi #zapropagowany Stronię od sławy lecz staram się być za #zaprogramowany Chcą ode mnie tu czegoś więcej, wiesz albo tracisz A ja nie wiem kiedy jest mój czas #zrestartowany Czasami czuję się tym przejedzony, chociaż nie dane mi ugryźć I myślę, że wszystko co robię do rzeczy, to jak zbierane dziś gruzy [Refren] [Outro] Powiedzą oni x3 Udając nie swój styl