[Zwrotka 1] Ganja, ganja, ganja..... AK 47, Lemon Haze i Low Rider Hindu Kush w dłoni delikatny syder Jedziemy wolno obok śmignął Viper A może to był maluch, słabo widzę nabij pajpe Kolejny mach słodki dym tylko dla płuca Zanim odpalę Snoop Dogga zarzucam Głową podrzucam delikatnie w beat Bez schizy na wizji miasto śpi jest git Obalamy mit, że Marysia może skrzywdzić Najwyżej helikopter albo efekt windy żaden defekt ona, jest doskonała No chodź tu kochanie, no chodź moja mała Oddaje się nam cała jakby to był g**n Kolejny skręt jej ciała, kolejny bat pękł (taa!) kolejny bat pękł [Refren x2] Bo znów czuję haj ten haj, naturalny haj, ten haj [Zwrotka 2] Biała Wdowa, Blueberry i Amnezja Grube lolo to ganja mafii sesja Na oczach presja i ciężkie powieki Niech ten stan się nie kończy, trwa wieki Odstawiłem leki, farmakologii narka Wystarczy bletka, top i zapalarka Jadę w okularkach choć ciemno na ulicach Ty gdzie jesteśmy? chyba już nie w Katowicach Głoniąc uśmiechem macha nam policja Bo to Amsterdam nie polska inkwizycja Tu jestem wolny, nie potrzebne kitranie Na oficjalu, na legalu kupuje jaranie Na red light'cie panie zapraszają nas do siebie Ale z nami ta jedyna Maria Janina To nie finał bo noc jeszcze długa Chwila moment łapię bucha [Refren] [Zwrotka 3] Jack Herrer, Hash, Critical Shiva Na zmianę płonie indica i sativa Chmura z bonga przepalona buchem z splifa Dzicy, młodzi, wolni jak Wiz Khalifa To nie kicha bo posypana fiaskiem Po tym nie kicham, no może kasłam czasem Tetrahydrocannabinol ziom, wieczorem, o poranku pacanku płoń Podam ci dłoń kiedy będziesz przy mnie Bo na nim spada krusz i tytoniu selektywnie Pozytywnie czujemy spokój ducha Niech do snu tuli mnie z kilograma poducha Znów łapię bucha ale to kręci Jak Bob Marley chcę palić to do śmierci Jednym to śmierdzi a innym bosko pachnie Sekundę niech się sztachnę [Refren] Ganja Mafia i wiesz co się pali Grube lolo skręć sobie kolo Siła spokoju, siła spokoju (palimy 10x) to, Amsterdam dwa jeden zero dwa Jesteśmy tu Ganja Mafia, grube lolo, siła spokoju, palimy, palimy, palimy, palimy to [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]