Prezes - AutoDiss lyrics

Published

0 163 0

Prezes - AutoDiss lyrics

Gruby i rudy oni dobrze wiedza Laski sie za nimi na pewno nie obejrzą Rudy i Gruby coś jest w tym jednak Że nie wyrywają nawet przez fejsa Prezes: Siema jestem Mateo, Troche gruby człowiek Puszczam kalorie w obieg, Gdy myśle o swej "chorobie" Myśle, ze chyba nie jest aż tak zle W lato macie zawsze cień, kiedy macie mnie Mam jeden problem, jestem gruby przecież Laski wychodzą jak gramy bez koszulek na wuefie Zawsze gdy otwieram lodówke , to jest pusto tu To dlatego ze nie widze swoich stóp gdy patrze w dół Myślałem ze jak wyjde z gimbazy bedzie lepiej troche Ale i tak od wiekszosci dziewczyn wiekszy balast nosze Na temat mojego lekarza zdradze wam słodki sekret Podejdziecie to pokoju 13 z napisem dr.Oetker Rudy do mnie: "choć na siłownie wyrobimy sobie klate" Wtedy ja mu na to: "co Ty odpierdalasz, mam browarów krate" Datek na dzieci z Afryki to jedzenie Ja im tego nie dam bo zjadam nawet bity na scenie Gruby i rudy oni dobrze wiedza Laski sie za nimi na pewno nie obejrzą Rudy i Gruby coś jest w tym jednak Że nie wyrywają nawet przez fejsa AkerMan: Bardzo ciesze sie, z koloru moich włosów Jestem rudy, wolisz mnie czy grubego głosuj! Gruby i Rudy w bicie tone Rudy dostal rachunek za rozmowe dzwonił domofonem Dobry Żart: Czego rudy nie dostal na bal Tabum tss... Zaproszenia haha Niektóre Zarty jak mój ziom są naprawde tluste Kupilem jajko z niespodzianką, w środku było puste Rude moze i fałszywe, Ja za słowa chwytam Czym Rudy różni sie od pszczoły, Rudy nie bzyka Powiedziałem do mamy Kocham Cie, ziom pomóż mi Ona odpowiedziała zostańmy przyjaciółmi Wiem duzo tu Autodissów rzucam na wiatr ta Najlepszy dzien w życiu rudego? #Chemioterapia Znam wierszyk Melanż Koksy litry wódy Niestety to nie dla mnie bo jestem rudy