Pogz - Kroki lyrics

Published

0 181 0

Pogz - Kroki lyrics

[Ref.] Prosto z Aptaun ale luz Fandango Step na Asfalt dzisiaj szukam Alko Po Entertainment wyruszam w miasto Chodź za mną, chodź za mną Lubisz soft, czy cię rusza hardcore Wielkie Joł, wszyscy tutaj klaszczą My mamy Dill, za to ultra MaxFlow Chodź za mną, chodź za mną [Verse 1: Te-Tris] Moja ścieżka kręta, nie nazwiesz jej splotem prostych Musiałem ją wydeptać, tu propsy Korzeniowski Zwrotny punkt, [ta] pamiętasz ten rok? Miałem dziury w podeszwach, ale już wtedy byłem AirWalk Tet kot, 8 mil, cała ta historia a Pogzem Pójdzie w pięty spiętym, bo nie siedzimy pod pantoflem Mam buty moje wiesz, nie próbuje w twoje wejść DreamTeam, nowa jakość w grze - jedynki w ‘85 My znowu na językach jak logo w Jordanach Bo ponoć zna kogoś, kto kogoś zna – pozdro Kayah Spoko, nara, po śladach jeszcze będą nas odróżniać Bossa nova, Tango Cash, nie polka na koturnach Nie dorówna nam nikt ziom, to nowy sznyt I co widzisz w moich śladach, że chcesz po nich iść? Oryginal, z buta wjeżdżam, mogą mi wiązać Scena nie stepper, muszę tu na dobre zostać [Ref.] [Verse 2: Pogz] To drogi szmat kto mówił, że lekka być powinna? Idziemy tu po kocich łbach, szczeniackich opiniach Z roku na rok bardziej kręta, trudniejsza w manewrach Czuje się na niej jak Burneika w baletkach Step by step, podeptane kalendarze Patrzę w niebo, gwiazd szukam przed swym Akermanem Masę zdarzeń, co musiałem zrobić żeby być tu? Największe kroki były niewidoczne - Big Foot Kilku kozaków chciało wbijać szpilki, rzucać kłody Omijam je na instynkt, nie spuszczam głowy Szukam nowych dróg, nie idę po odciskach stóp Choć moje ego czasem winduje o kilka stóp Każdy chce być sobą ale nie wygląda Masowy naśladowca, jeden wielki TropTown Sneakersy, obcas, zdejmij klapki z oczu Wyskakuj z kapci, pora szukać antidotum [Ref.] Demo, krok Mixtape, krok Freestyle, krok Teraz, krok Studio, krok Aptaun, krok Scena, krok Teraz, krok [x2]