Zbyt długo chce się spać i dochodzący gniew I znowu w smrodzie róż marnujemu swój młodzieżowy czas A to tylko ja, trzymając Cię za rekę Zbyt długo wystawiłem się na działanie lustra To groźne więc, zbaw się!!! no zbaw się!!! Jednym czystym oddechem Proszę więc, zbaw się, no baw się Zbyt długo chce się spać i dochodzący gniew I znowu w smrodzie róż marnujemy swój na rewolucje czas A to tylko ja, tak to tylko ja Nic to znowu ja, a więc to tylko ja Ach to tylko ja To groźne więc zbaw się, no zbaw się Jednym czystym oddechem No prosze więc, zbaw się, no zbaw się My chcemy do nieba, my chcemy kebaba My chcemy do nieba, my chcemy kebaba My chcemy do nieba, my chcemy kababa My chcemy do nieba, my chcemy kebaba My chcemy do nieba, my chcemy kebaba My chcemy do nieba