(Siema wie, OM i P, płonące cyfry dwie, ta, aha, ah) Widzisz albo słyszysz, drogie samochody Sztuki, do których paszportem jest telefon komórkowy Pełne złotych kieszeni, jeszcze VIP bananowy Ale jesteś, jaki jesteś, więc głowa do góry Bo twój świat (?) Więc zbierz się do kupy i użyj szarych komórek Uwierz w siebie, bo to jest twój majątek Bo to twoja szansa a nie totolotek Użyj swojej głowy, i jak każdy człowiek Jak człowiek, który nie przejmuje się Że czasem jest źle, bo wie, że będzie dobrze I nigdy nie gaśnie jak płonące cyfry dwie Jak OMP zawsze i wszędzie się baw Tak jak ja się bawię Głowa do góry człowieku, nie martw się niczym Ile było takich sytuacji, nikt nie zliczy Albo przemilczy, po co je wspominać Niech cię opuści każda nieprzyjemna chwila Muzyka czas umila, dlatego jest przyjemnie Radość dzisiaj zbiera się we mnie Spoko będzie każdy pozytywnie nastawiony Znajome twarze widać już z każdej strony Każdy zadowolony, każdy uśmiechnięty Żaden z punktów programu nie zostanie pominięty Omijam zakręty, czy gadam bzdury Nie martw się niczym, głowa do góry Taa, czy robisz to na serio? To głupie pytanie, Onar, Pezet, się bawię Nowa krylax, nagranie Na pierwszym planie jasne i proste Niczym się nie martwię, chociaż cały czas rosnę Wiadomo, że są problemy i kłopoty Kłótnie z nią, kłótnie z wami, stresy i brak floty Stały motyw, który towarzyszy mi codziennie Wolę działać czynnie niż biernie Jestem taki lubię nosić do góry głowę Walczę słowem człowieku, musisz znać moją mowę (x2) Do góry głowa, to jedyna metoda Płomień 81, OMP, prawdziwe słowa Do góry głowa, nigdy nie pytaj czemu (Ja się nie dziwię temu, nie, nie dziwię temu) Do góry głowa, to jedyna metoda Dla umysłu wygoda, a w czynach swoboda To przy kłopotach, jak światełko w tunelu Pomyśl czy wielu na tą zasadę stawia Ja się nie obawiam, to tak się przedstawia Klimat się poprawia, a życie ustawiam Z głową do góry, to będzie świat, który Przysłoni mi wszystkie wkurwiające bzdury Nie będzie ponury, będzie w moich kolorach Choć niektórzy jadą bardziej po oporach Do góry głowa, i weź się nie chowaj Trochę ambicji zachowaj, bo warto Płomień, OMP, jest dziś moją kartą A swoją teorię też mam już popartą Posłuchaj, to ważne dla zebranych tutaj Trochę zrozumienia u siebie poszukaj Buntujesz się, nie wiesz, co będzie potem Kiedy życie przestanie być już takie proste Parę błahostek zmienia się w duży problem Słuchaj ombre, patrz na to, co dobre Składasz swój protest, przeciw wszystkiemu Życie jest jak totolotek wiem o tym, więc nie mów Skąd brać flotę, posadę i miękki fotel Nie myśl o tym, po swojemu załatwiaj kłopoty Zobacz, wszystko można zacząć od nowa Do góry głowa, to jedyna metoda Żeby przetrwać te chwile, kiedy w pasiek ją chowasz Pokonać problemy i marzeniom się oddać Nie możesz się poddać, musisz do przodu iść Pamiętaj te chwile, dla których warto żyć Bez tego nie masz nic, dlatego uwierz w te słowo By z każdej sytuacji wyjść z podniesioną głową Wiem, że to trudne, ale musisz się trzymać Postaraj się skończyć jak już cokolwiek zaczynasz Przyczyna problemów tkwi w twojej psychice W twojej samokrytyce, wiem o tym, bo widzę Wiem o tym, bo sam tego doświadczam Problemy tobą rządzą, czują się jak twój władca Zdołowanie narasta, świat na szarym tle Głowa do góry człowieku, Płomień, OMP (x2) Do góry głowa, to jedyna metoda Płomień 81, OMP, prawdziwe słowa Do góry głowa, nigdy nie pytaj czemu (Ja się nie dziwię temu, nie, nie dziwię temu)