[Verse 1: Planet ANM] Yo, możesz być pewna, że nie pękam jeśli chodzi o jutro Bo jutra nie ma dla mnie, kalendarze wiszą tu na próżno Nic nie warte są te dni, które spadły z kartek Dzisiaj nie ma ich i niech zostaną chujowym żartem Możesz być pewna, że już nie pamiętam o nich Sorry, chciałbym nie pamiętać o nich Nie jestem pewien czy wrócę tam z powrotem I nie dam ci pewności na 100 procent, bo nie jestem zdrowy I już nie będę, kurwa, umrę jako alkoholik Matula mówi mi, bym przestał o tym mówić głośno I tak dosadnie, mamo zbyt dużo przenośni Społeczna degradacja strzępami godności Możesz być pewna, że ci powiem prawdę bejbe Ale jedna na 10 zakuje cię w serce I wtedy będziesz bijacz, a nie bejbe I wtedy wrócisz do korzeni ty A ja już nie chcę Tennessee [Hook: Planet ANM] Możemy wziąć się za ręce i iść Stanąć w miejscu i spróbować coś uleczyć Możemy wziąć się za ręce i iść Tylko iść, nie da się zmienić pewnych rzeczy [x2] [Verse 2: Planet ANM] Możesz być pewna, że jestem u progu życia na nowo Chociaż ta bomba ciągle tyka nad głową się nie zamykam przed tobą Możesz być pewna, że wiatr mnie nie podszywa dziś Lepiej kumam ludzi, choć jesteśmy tacy głupi się nie spinam już Wszak nadal robią to jak z nut do majka Miasta brud, kłamstwa syf, pogrom, czyli high five Każdy kot ma to do siebie, że w końcu pozamiata A na ten szczyt wchodzę dzisiaj w wrakach Możesz być pewien człowieku, że nie zniknę Zniknąć może moja morda jak wkurwi biznes Możesz być pewna, że dziś jestem tu na stówę Ale nie możesz pewną być, że zostanę na dłużej Jurta nie ma dla mnie, kalendarze wiszą tu jak widmo świetlana przyszłość, chore fantazje dziwnych istot Możesz powiedzieć: "Planet chodź, odpłyniemy dziś" Wybacz, ja już nie chcę Tennessee [Hook: Planet ANM] Możemy wziąć się za ręce i iść Stanąć w miejscu i spróbować coś uleczyć Możemy wziąć się za ręce i iść Tylko iść, nie da się zmienić pewnych rzeczy [x5]