Pasjonaci - Nic Nie Warci lyrics

Published

0 174 0

Pasjonaci - Nic Nie Warci lyrics

Nie jestem dobrym kandydatem Przyznaj, że tak myślisz Raper? myślnik; wyjazdy, melanże i cycki Z których ciągniemy koks, alko zalewamy struny Jedyne co wciągam to twój ograniczony umysł Elo, materialne ćpuny, teściowie niedoszli Nie jestem dobrym kandydatem, bo mam wartości Które nie pozwolą mi zarabiać, kraść, w chuja robić kolegów Idę spać, trenuj do kariery biegu, jak wielu Sytuacja zła jak w Zus-ie finanse W dupach szefów jest ciasno jak w klatce Ja, jak chcę tak robię, nie tak jak wypada Wiedz to! Napadam na suki bez zasad - od nich gęsto Tak często skurwysyny biegną po trupach Nie jestem dobrym kandydatem bym ostatni upadł Podupadł ten świat. Hajs to Bóg Nie jestem dobrym kandydatem do czyszczenia jego stup No i mów co chcesz, ale zrozum w końcu Daj mi przykład dziecka, które chciałoby mieć dwóch ojców Wiec skończ już pierdolić, bym szedł z duchem czasu Jednym uchem mi to wpada, drugim wypada pajacu! [Ref] Nie jestem dobrym kandydatem, bo mam swój mózg Swoje zdanie wypowiedzi luz i zdrowy bunt Gdzie idzie tłum, tam ja nie chcę Nie jestem dobry według ciebie? Tylko kurwa kim ty jesteś? [2x]