Oneno - Zawijam lyrics

Published

0 144 0

Oneno - Zawijam lyrics

Dzieciaki walą proszek w bramach Dzieciaki takie same jak ja dziś mówią do mnie - proszę Pana Matki dały wszystko, dostały grosze w zamian Przeklęte pokolenie, proszę módl się Boże za nas Wiem jak jest mała, też w sercu noszę dramat Nic nie mów mała, nie wiem ile jeszcze zniosę mała Wlaczę z losem, po którymś ciosie nie podniosę ciała Świt morduje wczoraj, dlatego nie znoszę rana Ej, powiedz co z Twoim głosem mała? To jedna z ostatnich wiosen mama(?) Wina jest krzyżem, wiedz że ją ponoszę za nas Nawet gdy nie mówię nic, wiedz że nie znoszę kłamać Ambicje? Wystarczy nam tylko trochę siana Daj respekt na ośce, dostaniesz kosę w zamian Serca pękają tak jak kosze w Stanach Chcę tylko trochę tlenu, dziś o to proszę Pana Biorę buch, kaszlę i patrzę w niebo Jeden Bóg, znasz mnie, wierzę zawsze w niego (X2) Te historie rozdarły kilka serc jak płutno Owinęły w czarną folię dziś traci sens jutro Miejsca(?) Duszę się w klatce z kości i mięsa Sprzedali duszę nie ma miejsca dla miłości w wersach Ja, nie mogę patrzeć na rywala z lustra Wódka smakuje jak zdrada - tak samo przypala usta Chcę zadzwonić, powiedzieć - jutro będzie lepiej Jutro będzie, ale jestem w błędzie przecież Pisałem wersy, oddawałem serce w kawałkach Dziś leży na ziemi moje serce w kawałkach Wiem, że poleci na to jakaś durna lalka Jakaś kurwa w najkach, kładę chuj na sarkazm Nie chcę sztuk, co noszą w stanikach implanty Nie chcę nic, tylko my, muzyka i blanty Miałem napisać to wczoraj, ale piszę dziś Bo jak Wena i Hades - nie słyszę nic Zawijam się stąd, zawijam, odpalam Zawijam się stąd, zawijam, odpalam Zawijam się stąd, zawijam, odpalam Zawijam się stąd, zawijam, odpalam joint