Ogano - Z dnia na dzień lyrics

Published

0 277 0

Ogano - Z dnia na dzień lyrics

[Intro] Siemano, na mikrofonie OGano MixtapeO 2015, KRK NH MCHW 3XK [Refren] Żyję z dnia na dzień, chcę wcieli w życie sen Bo nie wiem czy jutro będę tu z wami i co spotka mnie, za chuj Żyć jak król to jest mój cel, wykorzystać każdy dzień Ty chcesz zatrzymać mnie? Za chuj Respect i ilość nieść, braciaków w sercu mieć Nigdy nie skurwić się, za chuj Choć życie twarde jak po viagrze Powiedziałem sobie ziomie, że niema chuja tu na mnie [Zwrotka 1] Otwieram oczy, na boku tu dobra cizia jest Na stole łycha Bells no to siemanko, witam dzień Choć wczoraj bida men, wybacz, spina to nie moja liga jest Więc wstaje walczę, mam wiarę zawsze Nawet gdy tylko klin ma sens Nie liczę już na farta, pierdolę Lotto Bo los zdrapie mi garba a system skreśli mą godność Ogan zwiedzał, chodził, powywracał się jak Pazur w Łodzi Dziś stoi tak twardo, że z pleców pazur mu nie schodzi, o nie I pod bity rap gram Cały świat pierdolę, swe szczyty gonie #nimfomanka A ty załamka bo z jakimś sztywnym kołkiem śmiga była panna? Widocznie chuja była warta [Refren] Żyję z dnia na dzień, chcę wcieli w życie sen Bo nie wiem czy jutro będę tu z wami i co spotka mnie, za chuj Żyć jak król to jest mój cel, wykorzystać każdy dzień Ty chcesz zatrzymać mnie? Za chuj Respect i ilość nieść, braciaków w sercu mieć Nigdy nie skurwić się, za chuj Choć życie twarde jak po viagrze Powiedziałem sobie ziomie, że niema chuja tu na mnie [Zwrotka 2] Otwieram oczy ciężkie jak życie w Somalii Znów tylko klin ma sens, OG ogarnij I budź się, budź się, tak jak gastro po buszku Bo nie jesteś prostytutką żeby spędzać życie w łóżku Więc wstaje z myślą, że jakiś hajs znajdę Lecz dziś wszystko co mam to tylko bomba #MacGyver Mimo wszystko jak dla mnie to życie jest piękne Bo patrzę na nie jak na dupeczkę, którą zaraz wezmę Choć swoich braci mogę tylko na jednej ręce policzyć Żaden z nich nie gada z psami jak Dr Dolittle Ozdabiam te bity jak Montana wam bloki w mieście Bo na drodze muzyki jestem jak Montana na koki ścieżce [Refren] Żyję z dnia na dzień, chcę wcieli w życie sen Bo nie wiem czy jutro będę tu z wami i co spotka mnie, za chuj Żyć jak król to jest mój cel, wykorzystać każdy dzień Ty chcesz zatrzymać mnie? Za chuj Respect i ilość nieść, braciaków w sercu mieć Nigdy nie skurwić się, za chuj Choć życie twarde jak po viagrze Powiedziałem sobie ziomie, że niema chuja tu na mnie [Zwrotka 3] Chcę sączyć życie jak sok z melona Nie tylko kiedy melo mam musi grać, Ogano to meloman A ty zielony jak pomelo, lepiej jebnij klina Ja czuję życia smak, bo mam najlepsze kminki jak prymat Słabe opcje odbijam jak pingpong, żyję nawijka Choć nie zrobiłem na tym sosu tak jak Bronsolinio Jebać to pewnych wartości nie pokryje cash Najlepsze rzeczy są za darmo, popatrz na ten mixtape [Refren] Żyję z dnia na dzień, chcę wcieli w życie sen Bo nie wiem czy jutro będę tu z wami i co spotka mnie, za chuj Żyć jak król to jest mój cel, wykorzystać każdy dzień Ty chcesz zatrzymać mnie? Za chuj Respect i ilość nieść, braciaków w sercu mieć Nigdy nie skurwić się, za chuj Choć życie twarde jak po viagrze Powiedziałem sobie ziomie, że niema chuja tu na mnie [Tekst i adnotacje - Rap Genius Polska]