O.S.T.R. - 10 lyrics

Published

0 274 0

O.S.T.R. - 10 lyrics

(x4) Mam to robotnicze życie, picie, robota, robota, picie Daj mi brodę do pasa, wielki brzuch, zdrowy wzrok Żebym odpalił Harleya i wypierdolił stąd Do Anglii pojeździć pod prąd Choć żona by mówiła, że to znów mój brak wyobraźni No i co, daj mi patent na latanie Airbusem Garniak KLM-u, chcę mieć wyjebane na ten świat Strach i szyderców pieniądz Bo ile to jest ważne tysiąc metrów nad ziemią? Nie jestem szambonurkiem, ja wiem, że to trudne Ty pewnie byś giął, że cały dzień robię w gównie Wolę to niż być durniem, skurwysynie cii By wyżywić rodzinę praca to nie wstyd Mógłbym być psychiatrą, chociaż nie wiem bracie Mój znajomy mi mówił, że i tak leczę rapem Może zbyt leczę czasem, ale tak ogólnie Jestem opanowany chyba, że się wkurwię Zostanę malarzem, coś jak Pica**o Będę malować po ścianie, wskroś i na płasko Cały blok białą farbą - to najlepsza tekstura Pozdro dla każdego co graffiti napieprza na murach (x2) Nie zawsze się zostaje tym, kim chce się być Ty mi nie mów, że jakakolwiek praca to wstyd Życzę Ci życia z pasją, od serca Inaczej doprowadzi Cię ten świat do szaleństwa (x2) Mam to robotnicze życie, picie robota, robota picie Daj mi Malucha, nim zwiedzę okolicę Będzie wstyd jak wyprzedzę Kubicę Przez MOMO kierownicę cały świat jak na dłoni Chociaż lepiej brat nie mówić ile tak Fiat ma koni Tu nikt mnie nie dogoni, na nic skurwysynom pościg Jestem Valentino Rossi, Ty Valentino poćwicz Daj mi być na widowni, wychlejemy wódę Powyrywamy ławki, pokibicujemy z tłumem Jak jesteś za klubem trza swoje ustalić Ty mi dasz trzy dychy, ja Ci podpierdolę szalik To my, ci wybrani, proszę Cię bez jaj Już wolę w DHL-u z paczkami przebiec kraj Nie mamy przecież jak znaleźć porozumienia Więc podrzucę Ci bombę ku chwale DHL-a Ludziom doskwiera taki typ domokrążcy Co się wpierdala z butami mając wpis dla odbiorcy Słuchasz wyroczni czy własnej modlitwy Ja wiem, że mógłbym robić tu za dostawcę pizzy Na podstawie bliskich mi zagadnień, ustaleń Jak sobie nie zarobię to przynajmniej się najem (x4) Nie zawsze się zostaje tym, kim chce się być Ty mi nie mów, że jakakolwiek praca to wstyd Życzę Ci życia z pasją, od serca Inaczej doprowadzi Cię ten świat do szaleństwa