O.S.T.R. - 01:59 (Beat box) lyrics

Published

0 567 0

O.S.T.R. - 01:59 (Beat box) lyrics

[Intro] Ej, O.S.T.R., sprawdź to [Zwrotka] Styl wolny na majku dzisiaj jak i co dzień OSTR jako zwykły przechodzień, do tego dążę Wpadam do kieszeni jak pieniążek, wiesz drążę swój temat Mam pewien dylemat, popadam w schemat Cóż, nie będę płakać, ale w ten sposób chcę szansę załapać Dlatego nie chcę skończyć jak atrapa Pierwszy obliguje się tak jak obligacja OSTR spacja, jak w komputerze Zachowuję się jak zwierzę, powiem szczerze, nic mnie nie interesuje Dlatego bo zajmuję się tym, OSTR kręci rym non stop Przez cały rok, bo po to jest hip-hop Każdy pędzi w śnie mnie nigdy nie przepędzi Masz to jest moje orędzie, pierwszy drugi trzeci, oczami świeci A OSTR-y leci tak jak czas, OSTR nigdy nie powie pas Bo teraz dla was to jest styl W na majku, OSTR weź szczaj to Właśnie w ten sposób to robię, powiem tobie w ten sposób cię robię Ej ej ej lepimy zagrywka, OSTR-y jedyny w napiwkach tak jak dziwka Uoa to jest pomyłka, nie sprzedaję się jak kurwa Bo każdy by mi głowę urwał który o to posądzi, czuję że jestem w stanie rządzić A tym bardziej gdy trzymam w ręku mikrofon, OSTR więc nie wiesz po co to robię Dlatego bo jestem zwykły człowiek, tylko mam talent od Boga Szkoda mi tego [?] oj szkoda, ale cóż rucham ją bo zdmuchuję za [?] kurz Już daję, tak jak skrecz mnie pobudzał do walki Patrz, rozpalam cię tak jak zapałki, to są moje przechwałki OSTR jest najlepszy, nie, raczej jak granat jest niebezpieczny Gdy wyciągnięta zawleczka, patrz jest styl W, jest mikrofon i jest ucieczka Dla lego świata, trybie szansa załapać, [?] wymiata Tak jak każdy może, OSTR więc o rzesz ty kurwa mać Czy masz się mnie bać, nie raczej mówię stać buce Bo ja się zawsze o swoje wykłócę, jestem tak jak uczeń i mistrz Nie wiesz mogę przyjść do ciebie dziś, tylko skosztuj tego mixtape'a OSTR feta wieeelka [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]