Ńemy - Tatuuje bity lyrics

Published

0 219 0

Ńemy - Tatuuje bity lyrics

[Pierwsza zwrotka] Tatuuję bity jak psychopata I to nie boli, a nawet biorę parę „ziko” za to Same szkice ważą więcej niż Donatan Jadę grubo, kiedy reszta jedzie w swoim Tico z tatą Czyjeś prace prezentują jakby to był bigos lata Dobrze ja bigos lubię, ogólnie zjadam Bit wymasuje kręgi szyjne lekko Czekaj – wyjmę precyzyjne wiertło Póki piłka w grze, miotam nią jak szatan A wy nie ściemniajta, grajta, nawet jak mata flaka! Nie masz jaj tam? To Ci nie pomoże żaden tribal Pozdrawiam Rajka dobrego chłopaka! Nie chciałbym dzielić mocno Ale Bóg dał mi głos, to powiem głośno Jeszcze nie wiesz kto wystrzeli w Kosmo Wytłumaczę Ci to prosto jak Ozzy Osbourne [Refren x2] Na tym polu sadzę „f**a” na zakaz Na polu, które wciąga byle „Wacka” na plakat Tatuuję, walę taga! Zgniatam rzadziaka jak ptak latam na trackach, tak! [Zwrotka Druga] Rymy daję niewąskie tu dla tych Kumatych, co lubią te polskie klimaty A jeśli kifcisz przy tym końskie bataty O jeny – tak jak te japońskie dukaty Pozwól, że zostawię Ci na zawsze coś już Chodź! Pokażę co mam w czaszce gościu Fantastyczny splot, crash test bodźców W związku z tym nie chcesz czegoś zrobić? Toć zrób! Nie lulam do snu, daję słów hula – hop znów Wysoki lot, jak lot drozdów Nie będę klął z nut, nie ma sensu Wulgaryzmów używam tylko w postaci ozdób Wspaniałe baśnie tak jak Razjel i Gekon Co nauczali Anastazję nad rzeką... Możesz mówić, że to żart jest kolego Ja mam pasję, jak ten co zamienił plazmę na Lego [Refren x2] Tekst - Rap Genius Polska