Natural Dread k**az - Wawele lyrics

Published

0 174 0

Natural Dread k**az - Wawele lyrics

Czy chcesz być członkiem i mieć Z innymi członkami dobre stosunki Dziwnie brzmi to ale takie są warunki Egzystencji prawie każdej korporacji Wierzysz że tak nie jest-niestety nie masz racji Wielu oszukuje się wierzy w nie swoje marzenia System pobudza w nich władcze pragnienia Kontrolując, ulepszając efektywnosc swego przodownictwa Powracają do zamierzchłych czasów niewolnictwa Najwyższymi wartościami dzisiaj pieniądz i praca Najwyższy czas wyleczyć moralnego kaca Zrobic cos dobrego - jebać czy sie opłaca Bo ciągle robienie forsy zycie skraca Zazdrość, chciwość, wielka chęć posiadania Bardzo skutecznie dzisiaj ludzi omamia Teraz złodziej i cwaniak jest ogólnie szanowany A dobry i uczciwy frajerem nazywany Ref. Nie zawładną mną wasze żądze Wiem ze szczęścia nie dają pieniądze Chce spokoju chce ukojenia Nie materialne są moje marzenia Ja wole pić tanie piwo na ławce w parku Niż mieć markowe alkohole w swoim barku W swoim biurze siedzieć w fotelu w garniturze Gwałcić tych na dole, lizać dupe tym na górze Później w lustro patrzec i widziec wampira Co bogaci się tym że inny za niego tyra Oszukiwać sam siebie że tak niestety musi być Że regułą tego świata jest cudzą krew pić Wielu w pogoni za forsą zarabiają miliony Potracili swe rodziny, synów, matki, córki, żony Zamiast przyjaciół mają współpracowników Niewolnicy wskaźników, giełdowych wynikow Jak tu się nie zgubić w tym całym burdelu Wszak uczciwych ludzi pozostalo niewielu Ciekawe kiedy przestaniemy żyć w obłudzie Zrozumiemy że bogactwo to nie pieniądz tylko ludzie są Ref. Nie zawładną mną wasze żądze Wiem ze szczęścia nie dają pieniądze Chce spokoju chce ukojenia Nie materialne są moje marzenia