Muchy - 21 dni lyrics

Published

0 162 0

Muchy - 21 dni lyrics

Stoję na balkonie, mam zardzewiałe dłonie, kochanie Podarowałaś mi cenne wrześniowe dni Te, gdy nie chce się być, te, gdy nie chce się być Mów ciszej, a najlepiej nie mów nic Pamiętaj, co, pamiętaj, co obiecałaś mi, kochanie Pamiętaj, co, pamiętaj, co obiecałaś mi, kochanie Słaby ten koniec, masz brudne, zimne dłonie, kochanie 21 dni, zły fason i wstyd Głośno zamknięte drzwi, mocno zamknięte drzwi Nic nie mów, najlepiej nie mów nic Pamiętaj, co, pamiętaj, co obiecałaś mi, kochanie Pamiętaj, co, pamiętaj, co obiecałaś mi, kochanie Pamiętaj, co, pamiętaj, co obiecałaś mi, kochanie Pamiętaj, co, pamiętaj, co obiecałaś mi, kochanie