Milczenie Owiec - Oni lyrics

Published

0 196 0

Milczenie Owiec - Oni lyrics

Nie nie nie dziwi mnie nic, bo ustawili mnie Rozkazują zawsze gdzie mam stać Bo wyuczyli mnie Widzę wszystko czego nie wolno mi brać Wolno mi brać Nie dławi Cię nikt, bo żyjesz w moim śnie Możesz pobiec tam, gdzie będziesz chciał Oni nie znają Cię I dlatego nigdy nie będziesz się bał Będziesz się bał Znam setki dróg, które czują dotyk naszych stóp Kiedy znów biegniesz przy mnie I nikt, żaden z nich nie poczuje drżenia myśli, gdy Ukryję Cię tak niewinnie Beznamiętny trans, mechaniczny Tępych zmysłów zgrzyt, genetyczny Setki dróg! Czując dotyk Twój Nie trwam bezczynnie Nie przykują mnie Biegnę tak zwinnie Poza martwy krąg W którym zamknął mnie świat Chory świat