Malik Montana - Kołysanka lyrics

Published

0 215 0

Malik Montana - Kołysanka lyrics

[Refren: Martyna Nocek] Ja buduję dla nas schody, nawet gdy padniemy Ja w nim widzę supermana, a nie te problemy Bo nawet gdy on błądzi, ja wiem gdzie idziemy Bo nawet gdy się skończy razem zostaniemy [Zwrotka 1: Malik Montana] Stawiam na zero, stawiam na zero, ale jakoś wychodzę na plus Nie wierzę kobietom, nie wierzę uśmiechom Bo w głowie nadal mam mózg Bo rządzi tu pieniądz i niech mnie odwiedzą Przestałem tutaj już czuć Nie jesteś kolegą, nie wiesz co to beton Nie jestem skazany na blues Chcę zostawić więcej, niż zostawili mi Madziu nie przeżywaj, zostaw otwarte drzwi Nawet jak nad ranem proszę - "wybacz mi" Chciałem Cię przytulić, ale Ilias już śpi [Bridge: Malik Montana] Aaa, glocka mam Pełen magazynek, mordo, bon voyage Aaa, głuchy strzał Kolejna matka syna młodo pochowa [Refren: Martyna Nocek] Ja buduję dla nas schody, nawet gdy padniemy Ja w nim widzę supermana, a nie te problemy Bo nawet gdy on błądzi, ja wiem gdzie idziemy Bo nawet gdy się skończy razem zostaniemy [Zwrotka 2: Diho] Znów się zataczam gdzieś pijany, no bo znów świętuję Nikt nie wierzył w moje plany - teraz patrzcie chuje Moja grupa gdzieś na górze, gdzie Ty podskakujesz? Moja grupa wciąż na fali, bo tak się serfuje To Belvedere, a nie Krupnik, miejski - surfer z klasą Ja nie rucham nawet groupies, oddaję młodszym braciom A wszystkie byłe płaczą, chce jezioro z daczą A Ty możesz dostać combo, tak jak zestaw w Macu [Bridge: Diho] Aaa, butlę mam Czuję, że bez cycka dzisiaj pójdę spać Aaa, wyjebane mam Jak nie dziś, to jutro sobie porucham [Refren: Martyna Nocek] Ja buduję dla nas schody, nawet gdy padniemy Ja w nim widzę supermana, a nie te problemy Bo nawet gdy on błądzi, ja wiem gdzie idziemy Bo nawet gdy się skończy razem zostaniemy [Tekst i adnotacje - Rap Genius Polska]