[Intro] Walcz o swoje życie skurwysynu To jakbyś przeżuwał lufę dubeltówki Znalazłeś się między prawdą a Bogiem Wszystkie osiedla ręce w górze uniesione [Zwrotka 1: PiH] Tu przegrywa ten kto usnął, uważaj na swoją szóstą Osiedle wie, orient ziomek Już przy narodzinach wokół szyi pępowina I ty to wiesz, co jest, co jest Czyj jest czas, czyja chwila, ile warta jest przyjaźń Miasto to wie, przyjaźń Koleś pieprzysz, im niżej upadniesz, tym wyżej wzlecisz Kto wie, ten wie Wiem ja i wiesz ty, bez ciebie świat będzie lepszy Osiedle wie Komu biznes poszedł w pięty, komu nie podasz ręki I ty to wiesz, nie podać ręki Jak poważne ruchy, to tylko dla kapuchy Miasto to wie, inaczej siema [?] ziomki do zera, nie czynią z ciebie milionera te zera Kto wie, ten wie, te zera Czasem miłość jest ślepa, femme fatale twoja kobieta Osiedle wie, fatalnie Życie studzi, kochasz zwierzęta, nienawidzisz ludzi I ty to wiesz, oficjalnie Bez zasad parę osób, jak zapałka strzela ich kręgosłup Miasto to wie, strzela Przeznaczenie człowiek, co ma wisieć nie utonie Kto wie, ten wie, nie utonie teraz [Refren: Ten Typ Mes] Zarzut, prawdziwy do bólu Winny, okoliczności łagodzące anuluj Bo inny film wyświetlam ci Dziś kino, co? winny zarzucanym czynom Tak już mam, prawdziwy do bólu Winny, okoliczności łagodzące anuluj Bo inny film wyświetlam ci Dziś kino, co? winny zarzucanym czynom [Zwrotka 2: PiH] Zrozum nie ma lepszych przyjaciół, gorszych wrogów Osiedle wie, gorszych wrogów Jesteś spłukanym leszczem nie kotem, milczenie jest złotem I ty to wiesz, złotem Zapamiętaj, dziś zrób to, co miałaś zrobić jutro Miasto to wie, jutro Strzałem w stringi głupia suko ogrzejesz się na krótko Kto wie, ten wie Chcą tańczyć na twoim grobie, w pięści dłonie Osiedle wie, w pięści dłonie Nigdy nie lej gdzie popadnie, bij dokładnie I ty to wiesz, dokładnie ziomek To wszystko jest jak zły sen, życia unikniesz, śmierci nie Miasto to wie Dramat od rana, kokaina nie jest już ta sama Kto wie, ten wie, już nigdy ta sama Kto był w czyjej sypialni, komu śni się, co noc sami Osiedle wie Miłość, pieniądz, nienawiść, historia pisana łzami I ty to wiesz, łzami Ci co siedzą w oknach, na bank staje im do środka Miasto to wie Tym bardziej, im ciszej będziesz, tym dalej zajdziesz Kto wie, ten wie, tym dalej zajdziesz [Refren] [Zwrotka 3: PiH] Pamiętaj zawsze, pierwszy łyk wódki jest najlepszy Osiedle wie, jest najlepszy Szable w dłonie, co ma wisieć nie utonie I ty to wiesz, ziomek Bilet w jedną stronę czujesz, los ci go kasuje Miasto to wie Co nie wzmocni to zabije, ręka rękę myje synek Kto wie, ten wie, ręka rękę W nocy płaczą matki, to pewne jak podatki Osiedle wie, jak podatki Kto ziomka okradł, co go spotka, czy to plotka? I ty to wiesz Kto przejdzie po trupie, kto miękki jak gówno w dupie Miasto to wie Kto jaką jeździ furą, kto górą, kto rurą Kto wie, ten wie Przerzut z auta do garażu w ciemnych ulic kamuflażu Osiedle wie, dokładnie Jaką pajdę kto wyłapał, tajne kurwy na jakich blachach I ty to wiesz Kto dla kogo biega, kto kogo sprzedał Miasto to wie, zaczyna się bać Kogo psy mają na oku, kto ma założony podsłuch Kto wie, ten wie i chce wiać [Refren] [Tekst - Rap Genius Polska]