[Intro] Są takie miejsca, gdzie nie było nas Chodź za mną Zabiorę cię tam Mówią mi pisz o uczuciach A co ja robię? Od samego początku, dzieciak A co ja robię, dzieciak? A co ja robię, dzieciak? [Zwrotka 1] Mówią mi pisz o uczuciach A co ja robię od samego początku, dzieciak Kiedyś były inne, teraz są inne I razem z nimi moja muzyka zmienia się Przybyło parę wiosen i wraz z upływem czasu Coraz większy bagaż doświadczeń niosę Wniosek jest tylko jedne: prosty i właściwi Gdyby nie muzyka i wy nie miałbym na to siły Jestem, przetrwałem pierdolone piekło, jego piętno Usłyszysz na płycie na pewno Moja codzienność: sądy, komisariaty, wezwania, przesłuchania, zeznania Kurwa to nie do wytrzymania Pęka mi bania Musze być silny Pęknięte serce Rozbite pięści Zerwane filmy Mógłbym to wszystko rzucić w pizdu słowo daję Ale matka nie wychowała leszcza co się poddaje Idę dalej wytrwale Podążam za głosem serca Choć logika temu przeczy, nadal szukam swojego miejsca [Refren] x2 Nadal są miejsca, gdzie nie było nas Choć ze mną tam stanie dla nas czas, jeszcze raz Chcę poczuć to co czułem Odetchnąć pełną piersią Wiem jedno: te dobre dni jeszcze nadejdą [Zwrotka 2] I gdzie jest napisane ze najlepsze mam za sobą? Byle do przodu, patrzę przed siebie Nigdy na ogon Mógłbym powiedzieć po chuj mi to było Te płyty koncerty nagrania, melanże Ale muzyka to miłość Szczera do bólu, do bólu jej pragnę Zamknij oczy, Odleć ze mną Daj się ponieść Wsłuchaj się w Ten głos Ten głos do tych miejsc cię porwie Gdzie jeszcze nas nie było To nasz kawałek nieba A może już tam byliśmy tylko zgubiliśmy drogę Nie ma to znaczenia Liczy się tylko tu i teraz Reszta jest za 1000 lat Ten czas nic nie zmienia Przeznaczenia nie ma TO dla naiwnych ściema Sam się kiedyś na to nabrałem Wybacz, już wiem ja I tylko ja mam wpływ na to kim jestem Chłodno kalkuluję od kiedy straciłem serce Zimne powietrz chłodzi zmęczoną twarz Do przekrwionych oczu powoli napływa łza W jednej chwili cały świat może się zawalić Jeśli tli się w tobie żar nadziei możesz ogień rozpalić I jeśli się poddali, to ich problem, czaisz Ty musisz iść do przodu, póki serducho wali [Refren] x2 [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]