LMG - OUT OF BODY lyrics

Published

0 119 0

LMG - OUT OF BODY lyrics

Ale tu jest kurwa gorąco, trochę szkoda tego bitu na ten track, nie? NSW PRODUCTION (pa, całą colę wypił) cicho, ej kuurw.. 1. Out of Body, kurwa, latam krok w krok Spójrz na mnie, gdzie masz swój tele teleskop?! (yo) James Webb - jak zostać jebaną gwiazdą?! Edwin Hubble - jak zostać jebaną gwiazdą?! OOBE, OBEY - świadome pseudo swagi Wkurwia mnie to, ale nie przykuwam temu uwagi Witam kotku w Krainie Cieni, tak i nie Nie rzucam uczuciami, nie jestem taki, nie Lagi, lagi - życie zacina mi się jak Kojak Złote myśli, momenty, baj jak u Theodora Wszystko jak Włodi, zapięte na ostatni guzik, nie wszystko pójdzie z dymem jak tłum głupich ludzi Za fejmem, hajsem, opinią, nie wiem czym jeszcze Jebane leszcze, po plecach tylko da wejść się? Co trzeci się sprzeda za dolary, a ty nagle kumpli masz (sorry) Co drugi się sprzeda kurwa za hajs Plecy waszym życiem, najpierw ferment Pózniej wybić się chcecie na nich (he) Zdrzemnę się, poczekam aż wyjdziecie stąd, skok w bok Obi-wan-Kenobi - jestem kurwa wrażliwy na moc Mam zaburzenia, tusz na rękach, sny w których ginę W Universum to ja mistrz voodoo jak Sasori #anime Co jakiś czas dam hash'a, ale jebać hashtagi Do fenomenu dążę, wyścig ze sobą: 'Quo vadis?' Gdzie ja jestem? Gdzie ja jestem? Wiesz o co chodzi Druga nad ranem, mój umysł pomysły rodzi Masz ze mną 7 światów, dobrze że lubisz podróże Powtórzę tchórze, że się kręcę i kręcę #żużel Kurczę, kurczę się, joke, nie zbliża się regres Jak będę miał regres, to film nagram Jestem Bogiem, pięć, wiesz? 2. 'Rówieśnicy chcą hajsu, dupy Wódy, w przyszłości fury Mam inne cele, inne cele' - nie będę gadał bzdury Zawsze chciałem mieć osobę, która Wspierałaby mnie i coś do mnie czuła Teraz wiem, że jest tuż obok Marzenia się spełniły (robot) Robot - to ja, bo wiem, że pracą tylko można zasłużyć Na wyniki efektowne jak Wall Street Mogę burzyć wszystko co stanie mi na drodze Na podłodze brudno, znów rzygam, walczę dalej, o Boże Może coś osiągnę, osiągnę coś może Morze moich myśli, zalewa się i spada jak Tupolew Nie przelewa mi się, za niskie ciśnienie, mówią 'rób, rób' Chcę mieć coś swojego, co ogarnę i znów, znów Zacznę holować, ogarniać ten syf i kusz Nie ma takiej siły, która mnie nie nie zatrzyma już Nie wiesz czy przeznaczenie robi na Ciebie skok Wiesz, co? Kup gazetę i sprawdź horoskop Nie jestem ważny, ważniejsi są moi liczni bliscy Brzydki, głupi skurwysyn, nie powiem dobrego o sobie zdania nigdy Rodzę się, rozbrój mnie, tonę, to nie łatwe jest Rodzę się, rozbrój mnie, tonę, to nie łatwe jest Gadam z powietrzem, mów mi Doctor Pierce Taki film, tyle chwil, mówią: 'nie przejdę tego z nim' Niektórzy mają problem, że się szeroko wożę jak Gates Bill Skończę to jak zamiast czarnego Smitha będzie kurwa biały Will Prędzej przejdę drogę jak Flint, drogę jak Flint I się skończę, LMG IS DEAD, k**