Litza - Trafiony zatopiony lyrics

Published

0 100 0

Litza - Trafiony zatopiony lyrics

[Bridge: Litza] Skąd pochodzą takie myśli? Skąd pochodzą takie słowa? Kto tu nie chce się ujawnić? Komu się to nie podoba [Zwrotka 1: Hans] Kiełkują ziarna nienawiści zasiane Zmieniasz się tak że sam siebie nie poznajesz Namierz przyczyny a gdy już je odnajdziesz To co w tobie cię zabija Wyrwiesz razem z korzeniami [Refren: Litza x4] Trafiony zatopiony [Bridge: Litza] Skąd pochodzą takie myśli? Same czarne podejrzenia I niesprawiedliwe sądy i fałszywe oskarżenia [Zwrotka 2: Hans] Nieufność toczy cię jak rak i widzisz zdradę wszędzie Schizofreniczny świat podszyty nerwicą i lękiem Chcesz budzić strach ale boisz się sam Teraz wiesz gdzie jest cel przeładuj namierz i strzel [Refren: Litza x4] Trafiony zatopiony [Zwrotka 3: Hans] Masz pochlebcę który łechce twoje ego Niby szczerze ja nie wierzę że to będzie coś dobrego Podpowiada przytakuje raz nagradza a raz szantażuje Straszy prosi szepcze krzyczy mąci godzi Lub rozpływa się w zachwycie Nie szczędzi dobrej rady i cedzi słodkie słowa I leje miód na uszy przeżuć wypluć zwymiotować [Refren: Litza x4] Trafiony zatopiony [Tekst i adnotacje na Rock Genius Polska]