[Zwrotka 1: Jano] Łatwo mówić jest bądź kim chcesz rób co chcesz To proste zrozumiałem to dopiero jak dorosłem 28 wiosen na karku i jak w zegarku chodzę Muszę trzymać fason z tym zawsze mi po drodze (zawsze) I choć na ludziach zawodzę się nieraz nieraz nad wyraz Mam jeden przekaz wciąż widzę ten szary obraz I od nas 100% prawdy a wielu zataja fakty łatwo mówić, trudniej zrobić, nie jestem jak ty I szczerze wisi mi zdanie jakiegoś łebka Co tylko gadać umie z takich to zawsze beka Widzę cię na starcie, ty widzisz mnie tam gdzie meta łatwo mówić, trudniej zrobić, znowu coś nie tak Wymówki chlania z pod butki zostaw dla siebie Się jebie od wódki, pixy, nosy, prostytutki A to bardzo kiepsko jak nie znasz na to odtrutki Nie poznaje ciebie i ja więc c ya [Refren: Hinol x2] A ja wiem to co naprawdę ma znaczenie A ja wiem to, to właśnie w sobie cenię A ja wiem to, wiem to, wiem to, wiem to [Zwrotka 2: Rest] łatwiej mówić trudniej zrobić oj jak dobrze znam to Prosta linia 500 metrów między blokiem a ławką ławką a klatką znałem ją dobrze ciemna, niebezpieczna Bo turyści gubili tam forse i [?] ten szlak nie pytaj był dla mnie okej Piwko blant grałem w nogę na szkole albo pod blokiem Nie wiedziałem wtedy sam że zamuli mi to głowę W garść się wziąłem póki czas wjechała zajawka rap Chociaż zawszę bądź co bądź w piłę chciałem grać w drużynie Dzisiaj gram dobry skład awans mam 1 ligę I nie spadnę nigdy tam chociaż skurwiały jest rynek Tam gdzie hajs hipokryzja każdy do złej gry dobrą minę Wiem to i przez to czasem mam inną wizję Więcej robię, mało mówię i wszystko widzę bo Więcej robię, mało mówię i wszystko widzę Więcej robię, mało mówię i wszystko widzę [Refren: Hinol x2] A ja wiem to co naprawdę ma znaczenie A ja wiem to, to właśnie w sobie cenię A ja wiem to, wiem to, wiem to, wiem to [Zwrotka 3: Jano] I nie że gadam ja wiem to rymów konstruktor majstersztyk Podaj mi ręcznik jak napierdalam serio nie z werbą Pełną baterią Wprowadzam terror na serio sieję a wiatr często w oczy wieję Wtedy też się śmieję Jak tracę nadzieje za serce dostać pomyje Tak żyje tu prawie każdy I kurwa bądź tu poważny Co ty taki nie wyraźny pytasz mnie znowu Bo łatwiej mówić trudniej zrobić pędzić do grobu Mogę przez kobiety Albo przez melanż i pety niestety Takie to czasy każdy pcha łapy do kasy łapy do kasy, łapy do kasy, łapy do kasy, łapy do kasy W rękawie asy mam i nie dam się już nabrać Bo wiem co mówię wiem co robię chyba mam farta To moja szczęśliwa karta, ta gra świeczki warta Tą świeczką za wasze zdrowie odpalam blanta [Refren: Hinol x2] A ja wiem to co naprawdę ma znaczenie A ja wiem to to właśnie w sobie cenię A ja wiem to wiem to wiem to wiem to [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]