Lanek - Po to lyrics

Published

0 91 0

Lanek - Po to lyrics

[Intro: PlanBe] Wiesz, że chce ciszy i press-play playlisty Chce więcej wciąż tych dni, niż serce chce mi wbić [Zwrotka 1: PlanBe] Dlatego połączyłem się z tą grą, przejebane flow Robienie muzyki daj moc, chociaż daje w kość Jak mogę to robię całą noc, a brak czasu wciąż Ogranicza mnie by wybić stąd w jakiś nowy ląd Chciałem tutaj dłużej pobyć z nią, ale wole to Rap daje mi siłę zdobyć sos, co dziś mogę wziąć Nie mogę być w tyle cały rok, to trenuje, ziom Przestałem być szczylem, robię sztos Staję przy majku chwiejnym krokiem Chociaż czuję się pewnie, jak Kevin Costner W tym zawodzie chce wyrzucać kostkę Chociaż większość zostaje w tym miernym pionkiem Wielki comeback na plansze Ja to robię ciągle, pieprzę melanże Wole to tu nawet kiedy mam chandrę Oczyszczenie schodzi na mnie przez kartkę Mój plan B [Zwrotka 2: PlanBe] Pytasz po co to robię? Pytają twoi ziomkowie? To wiedzą moi ziomkowie, reszta nie chciała mnie słyszeć Właśnie po to, to skrobię bo przez to sobie pozwolę By wreszcie Wam to w twarze wykrzyczeć Mam już tylko muzykę Kocham te stany, jak wyjście na weekend Po to, to pcham by mieć na to życie Poza tym rap to jedyne wyjście Marzę żeby stąd wyjść, wiesz? Stale nowe twarze stają w publice Nasze bagaże doświadczeń są bycze Na szczęście wiele z nich to happy end Kochamy adrenalinę I chwile z których pamiętamy niewiele na tyle Że zdaję się jakieś rozmyte za tydzień Gdy myślę o nich byłem VIP'em, ajj [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]