Lanek - Père Lachaise lyrics

Published

0 71 0

Lanek - Père Lachaise lyrics

[Zwrotka 1] Artyści to egoiści - tu nic nie da polemika Nie oddałbym żadnego wersu za nowe Magika Złoto nie ma już gorączki, nie skacze mu febra Dobrze mu u mnie, emcees to poszukiwacze srebra Muflon, jak możesz tak podskakiwać zawodnikom To inny level, przy nich jesteś jak fantom znikąd Inne piętro? Przynoszę im hardkor znikąd Na dwa razy: raz siekierą, Raskolnikow Już zacząłem, celownik na waszym czole Naboje to czarodzieje, NBA w Waszyngtonie Jesteś chory co najmniej, pogadajmy normalnie Chcą pokoju na świecie, ale wjeżdża Ron Artest Wszyscy muszą rapować, cały naród chce to robić Potrzeba im zachęty, BANG! Jak Narutowicz Zakopuję ich żywcem, załatw mi adwokata Bo język lata, wciąż lata jak łopata [Refren x2] Raperom się przewraca w głowach Gwiazdy rocka? myślą, że już nimi są Będę tańczył na waszych grobach Poczuj się jak Jim Morrison, Jim Morrison [Zwrotka 2] Widziałeś mnie na bitwach, moje Eight Mile story Raperzy, mój życiorys to wasze metafory Mówią o zjedzonych mc's jak gdyby nigdy nic Dystans od teorii do praktyki - route sixty six Ich wygrane to farmazon, najczęściej fikcja Fighterzy-bajkopisarze – Andersen Silva Widzą zgliszcza za sobą, jakby to miło ująć... Raperze, włącz majka, wyłącz bluebox Wypuść braggi z matrixa, witam w rzeczywistości Czujesz, że nie jesteś sobą jak Larry Wachowski Wystaw cały hip-hop na mnie, patrz, jak w chwilę kona Przegra nawet, jeśli sędzią będzie Hirek Wrona Po co straszyć ludzi, niech każdy żyje nadzieją To jak mówić battle raperom, że wróciłem na rejon Znów z miasta do miasta, znów mnie wita peron żartowałem, nie płaczcie za mną - Evita Peron [Cuty: DJ Grubaz] [Refren x2] Raperom się przewraca w głowach Gwiazdy rocka? myślą, że już nimi są Będę tańczył na waszych grobach Poczuj się jak Jim Morrison, Jim Morrison Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska